Witajcie . Prosze was o rady, Sprawa wyglada tak.
-od jakiegoś czasu polo szarpie i na gazie i na benzynie, nie zawsze np przejade 25 km jest ok pożniej zaczyna szarpać ustaje itd.
druga sprawa to jak jadę i wrzucę sprzegło np z 2 na 3 obroty wskakuja na 4 tyś silnik wyje.( ale to tez sporadycznie
- zauważylem iż czasem auto jak jest nagrzane i włączam nawiew na nogi podczas postoju pojazdu ( ciepły na full) wieje zimne powietrze zamiast ciepłego
- ubywa płynu chłodniczego po odkręceniu smierdzi oparami spalin z tego zbiorniczka. zbiornik dostaje wysokiego ciśnienia bo jak doleję płynu przejadę i nagrzeję auto to wtedypłynu jest ponad MAXYMALNY STAn, pozniej opada. następnie jadę i znowu jest go za mało.
ktoś cos doradzi. polo to zagazowane 1.0 AEV z 86 rok 45 koni :buba:
mechanik znajomy bo sowich oględzinach stwierdził ze to głowica ( uszczelka pod glowicą)
pomóżcie proszę
jak juz to ten najgorszy scenariusz to jaki jest koszt takiej wymiany ?
Silny charakter i silne ręce Słowiańska dusza .. wielkie serce .!
w najgorszym wypadku to głowica do roboty (uszczelniacze zaworów, planowanie, gniazda zaworowe itp), wymian uszczelki pod głowicą to nic wielkiego, fakt że trochę roboty z przygotowaniem jest ale do ogarnięcia we własnym zakresie. A co do samych objawów to stawiam właśnie na uszczelkę.
Objawy pokazują że to na 99% uszczelka pod głowicą. Zrób planowanie, wymień uszczelkę i powinno wrócić do normy.
[quote=""Matti 6n""]Nie mogę ci doradzić ale lepiej będzie kupić drugi silnik niż robić głowice itp. jeśli to to .[/quote]
Uważam że lepiej zrobić uszczelkę niż kupować silnik. Silnik ma pewny koszt zrobienia uszczelki nie jest ogromny, a kupno silnika 400-600 zł i nie wiesz co kupisz., dalej rozrząd i takie tam.
nie wiem co to za moda się ostatnio zrobiła... Już po raz enty widzę jak ktoś radzi wymienić silnik przy usterce uszczelki głowicy, fakt że na wywalonej uszczelce można sobie narobić problemów jeśli się szybko nie zmieni ale jestem zdania że dużo bardziej opłaca się zrobić stary silnik jak kupować drugi, nie dość że nie wie się w jakim stanie jest zakupiony silnik to i jeszcze zazwyczaj gwarancja jaką dają jest za krótka bo gwarancja działa od daty zakupu, do tego jeszcze montaż który potrwa w warsztacie z tydzień znając większość mechaników, pojeździsz 2 tygodnie coś się sypnie, zaciągniesz auto do mechanika, czekasz na wymontowanie, potem wysyłka itp. spóźniasz się 1 dzień i d*pa.
jeśli wiesz że sobie sam nie poradzisz w naprawie, lecisz do ZAUFANEGO mechanika, niech zdiagnozuje co się bardziej opłaca i wtedy się martw, usterki głowicy samej w sobie nie zdiagnozujesz patrząc na nią w samochodzie, trzeba ją zdjąć, dokładnie oczyścić i obejrzeć jeśli wszystko będzie ok to wsadzasz nowa uszczelkę i jazda.
zróbmy małe porównanie:
1. szlif głowicy - 50 zł
2. sprawdzenie szczelności - 70 zł
3. nowa uszczelka - 50-90zł
4. płyn chłodniczy - 50 zł
5. olej + filtr - 120 zł
łącznie 340-380 zł + koszta mechanika, ewentualnie można jeszcze rozrząd wymienić jeśli ma duży przebieg
1. nowy silnik - 600-1200 zł
2. rozrząd - 100-200zł
3. płyn chłodniczy 50 zł
4. olej + filtry -120-150zł
5. inne wydatki które wyjdą podczas wymiany silnika - 25-150 zł
łącznie 895-1750 zł + koszta mechanika
przekalkuluj sobie co się bardziej dla Ciebie opłaca
Dokładnie tak jak poprzednicy mowia , jak naprawisz swoj silnik to bedziesz wiedział czym jeżdzisz Wymiana silnika bez sensu , mi tez to wybito z głowy