Zgubilo sie podswietlanie licznikow i przełacznikow,nie pali
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Zgubilo sie podswietlanie licznikow i przełacznikow,nie pali
Koledzy,pomóżcie,możne ktoś wie co jest przyczyna ze nagle straciło mi się podświetlanie wszystkiego w aucie.Zgasiłem silnik przejechałem jakieś 100m i skapnolem się ze nie mam podświetlania,nic się nie świeci,bezpieczniki sprawdziłem 2 razy,nie mam pojęcia co to może być.
Ostatnio zmieniony 10 sie 2009, 22:43 przez Erda 450, łącznie zmieniany 1 raz.
Erda 450
moze to glupie, ale sprawdz ściemniacz
czyli regulacje przyciemniania deski rozdzielczej moze przypadkiem ręką sciemniles na minimum czyli zgaslo calkiem :oki: znajduje sie to pokretlo na wlaczniku swiatel
moze to glupie, ale sprawdz ściemniacz
czyli regulacje przyciemniania deski rozdzielczej moze przypadkiem ręką sciemniles na minimum czyli zgaslo calkiem :oki: znajduje sie to pokretlo na wlaczniku swiatelto tez już sprawdziłem i to 3 razy,teraz nie działa mi radio i już nie mogę odpalić samochodu,kreci kreci ale w ogóle nie łapie.Cos mi sie z elektryko powaliło chyba.
Sprawdź kostke stacyjki, prawdopodobnie to jej wina. Nowa 20zł.
Moeże to głupie ale dzisiaj wlutowałem nowe diody do włacznika podgrzewania szyby,już nie wiem co mam mysleć,bo nachodzi mnie cos takiego ze to wina tego lutowania,chodz daje sobie głowe uciac ze to dobrze zrobilem.A ta kostka stacyjki odpowiada tez za podswietlenie?Bo radio mi tez nie dziala i nie chce zapalic.
Ta kostka odpowiada za wszystko. Różne dziwne rzeczy się dzieją jak jej coś dolega, od tego że radio nie gra wcale albo gra cały czas do tego że niemia świateł lub jak u mnie świeciły się wszystkie możliwe kontrolki na liczniku 
do tego nie zapalał. Ale głowy za to nie dam skoro sam mówisz że coś lutowałeś chociaż wątpie żeby to była przyczyną.
do tego że niemia świateł lub jak u mnie świeciły się wszystkie możliwe kontrolki na liczniku do tego nie zapalał. Ale głowy za to nie dam skoro sam mówisz że coś lutowałeś chociaż wątpie żeby to była przyczyną.Byłem u mechanika i powiedział ze ta kostka nie ma nic wspólnego z oświetleniem.Mowiłem mu o moim lutowaniu i nawet mu to pokazałem powiedział ze to nie jest przyczyna,być może zepsuł się włącznik od świateł.Wracając do odpalania to rano znów mi nie chciał zapalić,wróciłem za godzinę i odpalił normalnie.
[quote=""Erda 450""]być może[/quote]
A co to za stwierdzenie przez mechanika? Dupa nie mechanik. Zmień kostkę i jak nie pomoże to będziesz szukał dalej. Jak koledzy wyżej napisali koszt niewielki (20zł). A tak to "mechanik" zrobi cię w konia i co? Będziesz płacił.
A co to za stwierdzenie przez mechanika? Dupa nie mechanik. Zmień kostkę i jak nie pomoże to będziesz szukał dalej. Jak koledzy wyżej napisali koszt niewielki (20zł). A tak to "mechanik" zrobi cię w konia i co? Będziesz płacił.
Naprawione :-D Okazało się ze przełącznik świateł się zepsuł
No to zwracam honor i biję się w pierś 
Jednak mechanik sie nie pomylił.
Jednak mechanik sie nie pomylił.
Tylko co ma przełącznik do odpalania 
no ale dobra w polo wszystko jest możliwe w końcu to szmelcwagen
no ale dobra w polo wszystko jest możliwe w końcu to szmelcwagen 
[quote=""conan""]szmelcwagen [/quote]
Grzeszysz bracie.....
[/quote]Grzeszysz bracie.....