Zamierzam kupić polo z silnikiem 1.4 16v 101km, i zamontować gaz. Tylko mam pytanie czy to jest już silnik FSI czy jeszcze zwykły. Na auto centrum i jeszcze u kilki innych miejscach pisze, że to jest zwykły ale jak przeglądam ogłoszenia to na klapie jak i na silniku pisze FSI. Na co zwrócić uwagę przy kupnie takiego polo? Planuje sprowadzić jakiegoś z Niemiec lub Holandii na własną rękę. Jaki apetyt na olej mają te silniki, wyczytałem, że lubią brać olej?
Silnik 1.4 16v 101 KM. to zwykły silnik MPI. Jeżeli chodzi o FSI, to chyba był tylko jeden o kodzie AXU, o mocy 63 KW, co daje 86 KM i montowany do 2006 roku
Może odkopuje niepotrzebnie temat, ale wydaje mi się że takich pytań będzie coraz więcej z racji tego że 9n stają się bardzo przystępne cenowo.
Od 1,5 roku jeżdżę Polo 9N 2003 1.4 16V 74 kw, samochód sprowadzony z Włoch od razu z instalacją. Co do pracy na gazie to nie mogę mieć zastrzeżeń. Natomiast sam silnik jest moim zdaniem PORAŻKĄ! Nie pasuje zupełnie do charakteru auta. Moment obrotowy osiągalny jest tak wysoko, że w codziennej eksploatacji bardzo rzadko się z niego korzysta. Moc silnika robi wrażenie tylko na papierze, elastyczność pozostawia wiele do życzenia (np. na 5 biegu czuć moc dopiero powyżej 130, na 4 powyżej 90). Dodatkowo przy dynamicznej jeździe pozwalającej wykorzystać optymalny dla tego silnika zakres obrotów (czyt. pow 4k) dużo pali i strasznie bierze olej. Przy ciągłej jeździe autostradowej powyżej 4k (czyli >130km/h) obrotów już po 300 - 400 km potrafi się zapalić kontrolka oleju!
Mam porównanie do Polo 6N 1.4 8v 60KM, które jest w mojej rodzinie od wyjścia z fabryki, i to 60KM jest tam w sam raz. Samochód przyspiesza, jest elastyczny, czuć że przy wciśnięciu gazu wyrywa do przodu. W 6N nie ma problemu żeby na 3 biegu z 20 km/h wystrzelić do 90 km/h, w 9N jest potrzebna redukcja.
Ogólnie 9N uważam za bardzo udany model jeżeli chodzi o kwestie konstrukcyjne. Zabezpieczenie antykorozyjne jest wzorowe, jkością wykonania spokojnie może konkurować z autami klasyfikowanych segment wyżej, design to już indywidualna spraw. Troszeczkę nie odpowiada mi zawieszenie, może jest to spowodowane przyzwyczajeniem do 6N do którego z chęcią zasiadam gdy tylko jest okazja, natomiast w 9N jest dużo bardziej miękkie.
Osobiście nie jestem zwolennikiem down-size'ingu z natury, tak samo jak uważam że nakładanie ścisłych ograniczeń na konstruktorów F1 nie prowadzi do niczego innego jak stworzenia zwykłej serii jak DTM.
Podsumowując:
- 1.4 16v jest silnikiem w mojej opinie nijakim, chciałbym poznać koncepcję osób odpowiedzialnych za to rozwiązanie i osób wdrażających je do produkcji;
- samo Polo 9N moim zdaniem jest bardzo dobrym samochodem, czuć to że jest wykonane staranniej niż samochody z tego segmentu, nie jest bardziej awaryjne niż średnia w tej grupie, gdybym miał jeszcze raz do wyboru auta w tym segmencie cenowym zdecydował bym sie na 9N;
- mimo oszczędności (1.4 16v + LPG spalanie LPG na poziomie 8l gazu), po przemyśleniach wybrałbym 1.9TDI ze względu na dostępność momentu obrotowego.
Właśnie nie wiem co skopali że nowe silniki tak biorą olej. Sam mam przygodę z parę lat temu. Oplem Corsą B 1.4 16V zwiedziłem Bułgarię za dobrych czasów studenckich. Bagatela 2500 km. Skrzynia w tym opelku była bardzo krótka 100 kmh to 2900 rpm na 5 biegu (200kmh prawie pojawiało się przy odcięciu 6500rpm) . Tak wiec piłowanie w okolicach 4000 to była norma i z bagnetu ubyło może 200-300 ml (porostu normalnie zmieniłem olej później po 15 kkm). Dlatego nie rozumiem dlaczego nowe motorki tak piją olej.
ja tylko dopiszę, że wszystkie uwagi, które opisał użytkownik gecio dotyczą nie tylko silnika 1.4 16V 74 kW, ale również i 1.4 16V 55 KW (75KM). Wszystkie te rzeczy zaobserwowałem również u siebie. Ciągnie dopiero powyżej 3000 obr/min, ale również i wtedy zaczyna brać olej (ok. litra na 10 000 km) i palić jak smok (9L/100km). Polówka również bardzo mi pasuje... poza silnikiem.
jedynie moc silnika jest dostępna od samego dołu... W zeszłym roku w awaryjnej sytuacji, z kompletem pasażerów i bagaży ciągnąłem na lince Citroena C5 kombi... szedł elegancko, sprzęgła nie spaliłem
Miałem do czynienia z tym silnikiem w przypadku skody fabii i powiem wam że te 10km nie wyczuwalne w porównaniu z moim Kolega skarżył się że tak samo jak wam pije olej Powyżej 3 tyś. obrotów. Pali jak na 1.4 dużo przy 100km/h na trasie 6,5litra. Jedyną zaletą jego auta to że ma lekko cichszą pracę niż moje 1.2.
Druga sprawa - jeśli chodzi o obroty, maksymalną moc i moment - to niestety tak to jest w silnikach 16V. Na papierze moc jest wyższa, moment tez ale w górnym zakresie obrotów.
Jak chcecie ponarzekać to pojeździjcie fordowskim 1,25 82KM. To jest dopiero żenada... ten silnik pod lekką górkę na 3 biegu jest w stanie co najwyżej utrzymać prędkość. A moc deklarowana wieeelka.
[quote=""jhosef""]No a lejecie do 1,4 16V olej 5W50?
[/quote]
Tak. Ostatnio przeczytałem na forum Ibizy odnośnie tego silnika i klepanie. Wypowiedział się jakiś serwisant ASO VW z USA. Ten typ tak ma. To że bierze olej i klepie jest to wina tłoków i sworzni... Taka fabryczna kicha VW. Paranoja. Silniki młodsze niż 2006r. podobno już tego nie mają. http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 7iSKLl8V1A
dokładnie tak jak pisze Witek, najlepiej przeczytać o tym własnie na forum ibizy, tam ładnie wszystko opisał serwisant vw, pomaga jedynie wymiana kompletu tlokow.