Witam! Jeśli pisze w złym dziale to proszę o przeniesienie.
Polo classic 96 r. 1.6 benzyna+LPG.
A teraz problem:
Jakiś tydzień temu coś mi zaczęło "świergotać" w okolicach bezpieczników podczas jazdy, ni to stukanie ni to pukanie, coś jakby dźwięk przycierającego wentylatora. Wczoraj po dociśnięciu przekaźników i bezpieczników zasłyszałem, że ów dźwięk pojawia się podczas hamowania. Dziś sypnęło śniegiem, zmroziło trochę i niespodzianka ów dźwięk się nie pojawia za to zapaliła się kontrolka abs i za nic nie chce zgasnąć. I tu moje pytanie: czy mógł paść przekaźnik abs? Czy raczej padł któryś czujnik od abs a przyczyn wyszukiwania dźwięku trzeba szukać gdzie indziej? Przedni prawy czujnik wymieniony latem tego roku po tym jak raz się kontrolka zapalała potem gasła itp. Proszę o sugestie i podpowiedzi bo w temacie elektryki jestem bardzo zielony.
Pozdrawiam