czerni ciąg dalszy

coś tam działamy marnie, bo marnie, ale zawsze coś. Dziś pomalowałam dywan na czarno

opisze czym dokładnie to zrobiłam, a więc tak, pokryłam dywan 3 warstwami sprayem AUTO GLYM czarny - zużyłam na to 2 puszki po 450ml.
Warstwa pierwsza (jaśniejsze miejsca ori dywan, ciemniejsze pierwsza aplikacja):

Warstwa druga:
Warstwy trzecia ostateczna:
Na koniec test "białej rękawiczki" haha

Wrażenia ? Jak dla mnie strasznie śmierdzi jak się maluje, poza tym wszystko tak jak w opiniach które można znaleźć na kosmetykaaut.pl REWELACJA wyszło super, nie ściera się nie brudzi, wchłonęło i jest super!

Jedyne co to dywan trochę zesztywniał. Jeśli ktoś zainteresowany to mam klika puszek tego magicznego spraja
