Witam, ostatnio bardzo słabo działa mi wspomaganie. Stało się to po tym (tak kojarzy mi się) gdy wjechałem w solidną dziurę. Pierwsze co to pomyślałem że może coś się stało z łożyskami amortyzatorów bo auto chodziło na boki przy skręcaniu na postoju oraz ruszały się przy tym chyba za bardzo górne mocowania amortyzatora. Sprawdziłem te łożyska i wszystko z nimi ok. A dalej wspomaganie chodzi słabiutko. Pompę słychać.
Co ważne!!: Dodam że ostatnio miałem trochę problemy z odpalaniem: 1 na tydzień się zdarzy że gdy próbuję odpalić, auto jakby chce załapać ale coś jakby zwarcie czy kij wie co i ucina tak jakby zapłon. Później mam problem przez jakiś czas bo nie chce załapać ale rozrusznik kręci.
Muszę poczekać trochę i kombinuje, czasami odepnę aku, stuknę w pompę paliwa od góry i trochę kręcę,kręcę rozrusznikiem i odpala, poleci trochę wtedy chmurka z rury i czuć zapach paliwa.
Dlaczego o tym wspominam, ponieważ dziwną rzeczą jest to że po takiej chwilowej awarii jak auto w końcu odpali, lepiej się wkręcą na obroty i o dziwo WSPOMAGANIE ZACZYNA CHODZIĆ... Ale przez jakieś 10 minut, później wraca do normy...
Ktoś pomoże, w rozwiązaniu zagadki... Coś tu śmierdzi elektryką ale kompletnie się nie znam na tym.
warto by zrobić podstawową rzecz czyli odczytać błędy z komputera
niestety z elektroniką jest tak że wystarczy jeden uszkodzony czujnik i już się dzieją dziwne rzeczy
Błędy sprawdzone, wszystko ok. Natomiast sprawdziłem dziś akumulator u mechanika i sprawdził takim specjalnym urządzeniem do badania akumulatorów i wyszło że pod obciążeniem spada aż do 5V a powinno spaść maksymalnie do 9.5V i powiedział że jest wyeksploatowany. Czy przez ten akumulator mogę mieć problemy ze wspomaganiem (elektryczno-hydrauliczne) ?
Akumulator wsadzony sprawny i dalej to samo...Moze alternator? Jak sprawdzic napiecie jakie dostaje pompa wspomagania i jakie powinno byc wlasciwe? Jakis inny pomysl, ktoś, coś?
Ja miałem problem z ładowanie, a właściwie to z wzbudzaniem alternatora, w zimie objawiało się to tym że po odpaleniu całkowicie odcinało mi wspomaganie, do czasu wzbudzenia alternatora co następowało po przekroczeniu bodajże 2k RPM, żółta kontrolka kierownicy mi się włączała na zegarach.
Dziwne że piszesz że tylko słabo ci działa wspomaganie, z tego by wynikało że gdzieś jakaś siła tarcia występuje.
Sprawdze te napiecie, dziwne jest tez to ze czasami odpale i:
wspoma dziala swietnie, auto dostaje mocy (i na benzynie i na lpg) jednakze trwa to kilka minut i wszystko wraca do normy... Wspomaganie sztywnieje, auto traci moc, jest bardziej zmulone..Dlatego szukam przyczyny w elektryce. Czy ktos moze mi powiedziec/sprawdzic u siebie jakie napiecie powinna dostawac pompa.
!!! Błędy sprawdzone: Wyskoczyło mi masę błędów w różnych sterownikach !!!
00511 - Selector Lever (E313)
49-00 - No Communications
00778 - Steering Angle Sensor (G85)
49-00 - No Communications
01324 - Control Module for All Wheel Drive (J492)
49-00 - No Communications
01054 - Power Supply Relay; Terminal 30 (J317)
28-00 - Short to Plus
To samo wyskakuje w sterowniku Can Gateway:
Address 19: CAN Gateway Labels: 6N0-909-901-19.LBL
Controller: 6N0 909 901
Component: 08 GATEWAY CAN 1S33
Coding: 00014
Shop #: WSC 00788
VCID: F093D3C3A3BB
3 Faults Found:
00511 - Selector Lever (E313)
49-00 - No Communications
00778 - Steering Angle Sensor (G85)
49-00 - No Communications
01324 - Control Module for All Wheel Drive (J492)
49-00 - No Communications
Ktoś pomoże... Zapewne najważniejszym błędem jest błąd czujnika skrętu, ktoś pomoże co z tym zrobić. Wspomaganie działa, słabo ale działa, czasami nawet zadziała na pare minut bardzo dobrze. Ktoś coś kojarzy o jakiejs kalibracji tego czujnika?
Co oznaczają pozostałe błędy?
Udalo mi sie usunac bledy i juz,nie wracaja (zrobilem kodowanie can tak jak wyczytałem gdzieś na zagranicznym forum) jednakze to nic nie dalo, wspomaganie chodzi chyba jeszcze gorzej i auto zmulone...
Wymienilem na nowke, dzisiaj sprawdzal mi gosciu aku i ladowanie. Aku jest ok ale ladowanie troche za niskie. Co w alternatorze moze sprawiac ze.za malo pradu dochodzi do pompy wspomagania, zepsuty reg.napiecia czy szczotki? Czy jak pompa wspomagania dostawalaby z 1-1,5v mniej niz powinna to az tak byloby czuc. Tzn. Wspomaganie slabo by dzialalo?
[quote=""halabalala71""]Czy jak pompa wspomagania dostawalaby z 1-1,5v mniej niz powinna to az tak byloby czuc. Tzn. Wspomaganie slabo by dzialalo?[/quote]
silnik elektryczny dostający mniejsze napięcie niż znamionowe będzie miał mniejszą moc
[quote=""halabalala71""]Co w alternatorze moze sprawiac ze.za malo pradu dochodzi do pompy wspomagania, zepsuty reg.napiecia czy szczotki?[/quote]
tak jak piszesz czyli szczotki i regulator napięcia, albo jedna z tych rzeczy
Mój znajomy miał podobny problem ze wspomaganiem w Skodzie Fabii 1.9 tdi 2004.
Po uruchomieniu silnika wspomaganie przez chwilę działało bez problemu , ale wystarczyło by przejechał krótki odcinek i pojawiały się problemy. Na postoju trzeba było mocniej kręcić kierownicą , natomiast przy włączonych światłach mijania i lekkich ruchach kierownicy było wyraźnie widać przygasanie świateł.
Sprawdzono akumulator , ładowanie alternatora , poziom płynu od wspomagania ale wszystko było OK.
Po podłączerniu pod komputer pojawił się błąd czujnika kąta skrętu (nie pamiętam jaki bo to było kilka lat temu) , ale po wymianie czujnika na nowy sprawny problemy natychmiast ustąpiły (nawet nie podłączaliśmy pod komputer żeby skasować błędy - nie mieliśmy) , wróciło wspomaganie i światła mijania przestały przygasać przy kręceniu kierownicą.
To samo wspomaganie co występuje w Skodzie Fabii i Seacie Ibizie jest też w VW Polo , więc może wystarczy wymienić (albo pożycz od kogoś czujnik kąta skrętu na próbę) i może problem ustąpi.
Z tego co wiem w Skodzie od tamtej pory nie pojawiły się problemy ze wspomaganiem.
Jego wspomaganie było firmy TRW (występuje jeszcze firmy KOYO) , czujnik był w wersji z odpinanym przewodem (jest też w wersji z przewodem).
Ja jak miałem wcześniej Polo 9N i padło mi wspomaganie - awaria pompy elektrohydraulicznej , to pojechałem kupić używkę od gościa , który nie był pewny czy jest sprawna. Pojechałem autem bez wspomagania około 100 km , na miejscu wymieniłem pompę i po podłączeniu akumulatora od razu zadziałała (nie miałem dostępu do komputera żeby odczytać błędy).
Może u ciebie być tak samo , że po wymianie uszkodzonego czujnika , wspomaganie zacznie działać prawidłowo.