ja już drugie autko na LPG, chwalę sobię bo taniej niż dizlem.
Silnik 1,4 8V instalacja STAG III isa2, autko pali 7,4 w lecie 8 L w zimie.
Butla w koło, wchodzi do niej 26 L, na tym robię 360-380 km.
Co do odpalania na zimnym, to nie polecam bo wcześniej zużyje się parownik.
Jak nas stać na wymianę parownika to odpalajmy od razu na LPG z samego rana....
Na sekwencji autko śmiga naprawdę super trudno zauważyć spadek mocy przy tych symbolicznych 60 koniach. Czasem się zdaje, że lepiej hula na LPG.
Różnica w LPG od różnych dostawców czyt.stacji benzynowych jest odczuwalna.
Żeby nie było reklamy który lepszy to zostawiam to do własnych testów.
U mnie automat LPG przełącza przy 30 stopniach na LPG, czyli w lecie oznacza to jakieś 100-500 m jak się załączy a w zimie to do 1-3 km trzeba zrobić na benzynie a potem już LPG.
Z eksploatacyjnych rzeczy to filtr fazy ciekłej i lotnej, lotnej wymieniamy co 10-15 tyś.
A ten fazy ciekłej co 60-80 tyś (filtr ten zbiera opiłki żelaza z gazu)
Póki co na gwarancji serwis robi takie wymiany, ale sam kiedyś takie wymiany robiłem i bułka z masłem taka wymiana, koszty filtrów to od 5-25 zł max.
Następne auto też będzie w LPG no chyba, że zacznę zarabiać normanle pieniądze i nie będę się w to bawił.
Ale z tego co wiem to większość przeciwników LPG to osoby które nie miały nigdy takowej instalacji podkreślam porządnej i dobrze wyregulowanej.
BRC Tecno do 100KM
Sterownik Stag2w
Bogata mieszanka gazu - co zmniejszy ryzyko wypalaniu uszczelki pod głowicą jak w przypadku ubogich mieszanek a auto spali 0,5-1l więcej gazu ale mniejsze ryzyko i nie utracona moc
Ja kupiłem najmniejszy mikser jaki był, i wytłukłem z niego młotkiem palnik, została tylko ta gruba metalowa część. Dopiero wtedy auto zaczęło jeździć, czyli średnica miksera wynosi u mnie 49mm. dopiero teraz jeździ to tak jak powinno.
przy bardzo ciężkiej nodze, ciągnięciu do odcinki na kazdym biegu, i poruszaniu się z maksymalną prędkością pojazdu ( czyli 120) auto pali mi 8-9 litrow gazu. Mieszanka jest nadal za bogata, ale to przez za duzy parownik.
Nie wystarczą. Zalezy jaką grubą podkładkę sie da, bo ona tez jest potrzebna zeby oddalić wtryskiwacz od miksera, inaczej auto nie jadzie.
Ja kupowałem chyba 120mm i musiałem obciąć kawałek, bo 110 nie było. Skończyło się i tak prętem gwintowanym i jakąś totalną rzeźbą z podkładaniem nakrętek, aby tylko to pojechało, miała być prowizorka, i tak już od 2 miesiecy nie sprawia problemów