Wymieniłem w mojej polówce uszkodzoną pompę abs na drugą używaną zakupioną na portalu aukcyjnym. Przy mocnym hamowaniu blokuje mi się lewe przednie koło, aż dym i pisk z opony idzie, po odpuszczeniu hamulca koło zablokowane jest dalej aż auto sie nie zatrzyma, pozostawiając ślad po jednym kole na drodze. Kontrolka ABS nie świeci się, vag nie pokazuje żadnych błędów. Wszystkie czujniki wykazują oznaki życia na vag'u - pokazuja prędkości.
W czym jest problem ? uszkodzona pompa ? zapowietrzona ? Co więcej jak wyjme bezpieczniki od abs'u to hamując mocniej zostają dwa slady na drodze a zmniejszając nacisk na hamulec koła sie odblokowują - czyli nie wygląda to na zapieczony/blokujący się zacisk ?
Sprawdzając abs Vagiem zauważyłem, że w miejscu gdzie jest kod serwisu jest pięć zer:
Wymieniać znowu pompe , kodować coś czy o co to chodzi ?
