

Autko z polską historią. Zakupione w salonie VW w Gdańsku przez starsze panie, w moim posiadaniu od 1.03.2014 roku.
Data produkcji : 2001 rok, rejestracja 2002 rok
Nadwozie: hatchback
Silnik: 1.4 16V, 75 kucyków
Przebieg: w momencie kupna 62,2 tys (sic!), obecnie, dziś stuknie 75k km
Kolor: czerwony, kod lakieru L3PG
Wersja 3 drzwiowa
Wyposażenie:
Totalny golas :lol:
Cóż, pierwsze autko musi takie być

-szyby tzw. korbotronik
-brak ABS-ów
-ręcznie ustawiane lusterka
-brak klimy
Co było robione?
-zmiana sprzęgła i całego rozrządu (rozrząd przy wymianie cały posypał się w rękach ze starości, od nowości w aucie)
-kupno głośników, Magnat o mocy 240W, niby mało, ale lusterka się trzęsą przy basach

-lekkie wygłuszanie drzwi od środka
-nowe radio, Pioneer MVH-x360bt
-obszycie kierownicy czarno-czerwoną skórką
-pomalowanie zacisków i bębnów na czerwono
-kupno alufelg, GTR Sports, model 355 czerwony ring, 14 cali
-założenie czujników parkowania na tył
-cupholder z Tchibo :lol:
-czyszczenie całej tapicerki, nauczka żeby nie odwozić nikogo kto się lekko(!!!) napił :/
Plany:
-zakupienie grilla z wersji GTI, dziś będzie montaż po pracy

-wymiana dywaników na materiałowe, obszyte czerwoną nicią (odbiór na dniach)
-założenie halogenów
-przyciemnienie szyb tylnych
-marzy mi się obniżenie auta, ale mam straszny dojazd do garażu, po samych dziurach i może być później płacz o zawieszenie :/
-robota tj. malowanie i szpachlowanie nadkoli z rdzy, trochę po zimie wywaliła :-(
-lekka korekta lakieru i obtarć na lusterkach i zderzaku
-wymiana tłumika i zakup jakiegoś fajnego wydechu, żeby brzmiało troszkę lepiej

-wymiana amortyzatorów
-jakieś hella blacki (?), radzicie czy odradzacie?
-pierdoły typu jakaś naklejka, nakładki aluminiowe na pedały, jakiś może drążek hamulca ręcznego w skórze, inna kierownica, może jakieś Momo (porady?)
-czarne znaki VW na grill i na klapę (ktoś ma, bo dorwać nie mogę nigdzie?)
A tak prezentuje się czerwona strzała









KOMENTOWAĆ, RADZIĆ, KRYTYKOWAĆ!!!

POZDRO ;-)