
Tu masz przyklad: lakier usuniety mechanicznie (wiec szlifierka, albo papier scierny) i jeszcze doszlifowany napis.
Swoja droga, to lepszego rosta w Malopolsce jeszcze nie spotkalem (tzn, bardziej jednolitej rdzy)

Gosc mowil, ze nie ma problemu z przegryzaniem sie rdzy w glab, bo wierzchnia warstwa odcina powietrze i blokuje rdzewienie blachy. Jedynie, trzeba uwazac w zimie, a najlepiej w ogole wtedy nim nie wyjezdzac, zeby sol nie zebrala szybko zniwa.