witam forumowiczów!
Przez dwa dni z przerwami włączała i wyłącza się kontrolka ładowania akumulatora w mojej polówce z '97 roku z silnikiem AER. Wraz z jej zapaleniem rosły obroty silnika do ok. 1500. I oto dnia wczorajszego jadę sobie do domu i w pewnym momencie samochód się nagle zatrzymał, zapaliły się wszystkie kontrolki i już go nie odpaliłem. Przed chwilą podłączyłem akumulator do prostownika ale nie jestem pewny czy to wina samego aku. Czy ktoś spotkał się już z takim przypadkiem? Podrawiam