[Szczecin] cotygodniowy niedzielny spot na Krematorium 20:00

[suff]

zdjecia jak zawsze w pierwszym poscie. W ogole to trzeba pomyslec nad zmiana lokalizacji do zdjec bo one zaczynaja sie powtarzac ;-)

co powiecie zeby na przyszla sesje pojechac pod trase zamkowa przy graffiti?

[Kuba]

Spoko możemy,a porucz tej akcji z klapka wczoraj,to żeby weselej było z samego rana urwałem tłumik urok gleby ....

[suff]

a moze zamiast ty gubic plomby z zebow to autko je gubi? ;-)

[Kuba]

Chyba tak

[suff]

a ile naprawa? pewnie kolo 300PLN z czesciami sie zamknie.

-- Pon Lis 23, 2009 12:04 pm --

no i po spocie. publika znow "dopisala".

byli:

- Kuba z Emilka ktora poszla na zakupy do Galaxowa 5 min przed zamknieciem sklepow
- suff dreptacz pospolity
- Deska

Pobawili my sie w CA-Masta strojac sprzet Kuby i prowadzac dysputy na temat mostkowania kanalow w wzmacniaczach samochodowych. Emilka potupala noga i sie rozeszlimy do domow. bylo jak zawsze milo.

-- Nie Gru 06, 2009 10:14 pm --

no i po kolejnym spocie

obecni:
- deska
- suff
- ore83

znalezlismy przyczyne niedzialania wzmacniacza w moim Resoraku i przod dziala juz poprawnie. dzieki chlopaki i musze przyznac ze deska nie taki psuja jak go pisza ;-D u mnie jeszcze nic nie popsul

[ore83]

spocik był :good: ponaprawialim i się pośmialim

[Deska]

hehehe wszystko naprawiam do zobaeczenia chłopacy w niedziele wieczorkiem!

[suff]

zdjęcia z 2 ostatnich spotów ;-)

2010.02.20


2010.02.27

[ore83]

no ładnie statyw polamany ale jakieś fotki są:

[Kuba]

Statyw sie poddał

[suff]

Szkoda ze mnie jakies gowno rozklada, I nie moglem sie zjawic ;/

[Deska]

Statyw nie ogarnął, poddał się takim odpicowanym furą ;] hahaha ;-)

Do zobaczenia za tydzień

[suff]

jak zawsze było miło. Tym razem w większym gronie. Obecni:

- deska
- suff
- ore83
- tolek
- kuba
- grzesiek [dobrze pamiętam?]
- bartez przyszedł się też przywitać, ale później czmychnął do Goferów.

BTW, Ore nie ładnie tak próbować wyprzedzać wolniejsze samochody

[Kuba]

I było zimno ! :nhl1:

[ore83]

wywiało mnie na maxa