Teraz tylko pytanie jak to sensownie obniżyć. Nie chce jeździć wozem drabiniastym
i uważać na każdą pierdołkę na asfalcie, ale znowu teraz na serii pola wygląda jak koza wyścigowa
prężąca się do postawienia klocka
Amorki z tyłu wstawione w zeszłym roku, przód jak dotąd spokojnie przechodził przegląd.
Nie mam kasy na gwint dlatego zastanawiam się nad jakimiś springami -40/-40 np?
Warto iść w tym kierunku, czy lepiej szukać kpl. zawiasu z amorami od razu?
Jak to będzie wyglądać na ww kołach na -40/-40?
Chciałbym zgłębić temat, żeby przez oszczędność nie kupować dwa razy :niewiem:
Może niżej dawać, ale wtedy już na bank amory do wymiany razem ze sprężynami :boredom:
Sporo już poczytałem na forum, ale jakoś nie wiem co zrobić...
Poradźcie coś



