Zacisk mocujący pokrycie wewnętrzne drzwi

[klslowik]

Witam.

Potrzebuje numer katalogowy lub link do strony z zaciskiem mocującym pokrycie wewnętrzne drzwi oraz do folii która znajduje się pod tym poszyciem i która jest naklejana na drzwi aby kurz, wiatr i woda nie dostawała się do środka.

Nie wiem jak to zamówić w sklepie i z tąd potrzebuje jakieś namiary na te elementy.

-- Czw Gru 11, 2008 7:34 am --

Czy spinki to te?

http://www.spinkisamochodowe.pl/ODB_Odc ... jecia=2050

Nr katalogowy Romix:C10121 zamiennik do OEM: 6K0868243

Czy może te?

http://www.spinkisamochodowe.pl/ODB_Odc ... jecia=2045

Nr katalogowy Romix:C10113zamiennik do OEM: 6N0868243A


Po zweryfikowaniu poprawności dalej pozostaje mi kwestia folii.

[turzol]

Spinka drzwi 6N0 868 243A, cena 1,82zł brutto

Folia drzwi - tylko z odzysku, ta część nie jest już produkowana. Mozna kupic w ASO folie do docięcia z rolki 3A0 867 201H, cena 28,89zł brutto

[klslowik]

Bardzo Ci dziękuję za rzeczową i szybką odpowiedź.

[ar1000]

Ta pierwsza spinka poszycia to chyba golf3 właśnie taką ostatnio kupowałem i siedzi w przednich drzwiach ale płaciłem w sklepie motoryzacyjnym 3 PLN/szt.

[klslowik]

W sklepie motoryzacyjnym dostałem te spinki za 1,40zł. Zamówiłem koło 11:00 wczoraj a o 14:00 były już do odebrania. Kupiłem dwa komplety to jest 20szt. Może komuś się jeszcze przydadzą.

[rolf]

a folie to zwykla se naklej poco przeplacac folia to folia wybrac troche grubsza i tyle

[Anonymous]

Ja sie podczepie pod temat ale mam pytanie całkiem z nim nie związane. Wie ktoś jak w bezproblemowy sposób wyjmować te spinki z drzwi żeby ich nie połamać???

[turzol]

[quote=""mgawel0""]Ja sie podczepie pod temat ale mam pytanie całkiem z nim nie związane. Wie ktoś jak w bezproblemowy sposób wyjmować te spinki z drzwi żeby ich nie połamać??? [/quote]

spinki są jednorazowe

[klslowik]

Z nowymi zakupionymi miałem ten problem że biała część pasowała a czarna tak jakby miała za mały łebek i wysuwała się z boczka drzwi. Jako że popękały mi białe to stare czarne przełożyłem na nowe. Chyba że coś nie tak montowałem.