Witam! Jezdzę polówka 1.4 benzyna '96 od 3 dni, kiedy wlałem 15 litrow do zbiornika pokazywało poł zbiornika, przejechałem na tym 160km i wskazowka była juz na totalnym ZERO wiec juz nie jezdziłem bo strach, wyszło ze spala 10L na 100km ;/ POMOCY
--- EDIT 18 sty 2010 11:31 ---
Zaraz lece zobaczyc co ujrze po wykreceniu pompki paliwa
--- EDIT 18 sty 2010 13:30 ---
sciagnąłem sam dekielek i widac ze paliwa jest na samym dnie. Pomki nie wyciągałem. Co moze byc przyczyna takiego spalanie (około 10L /100km) ? Sonde lambde raczej wykluczam bo samochod chodzi ok (nie muli nie przydusza sie poprostu nic) POMOCY
Tak jak kolega wyżej pisze, krótkie dystanse ,niedogrzany silnik + ciężka noga = takie spalanie. Poza tym w złym miejscu umieścileś post, masz polo 6n. Proszę moda o przeniesienie
Własnie staram się jezdzić spokojnie, przy 3 tys zmiana biegu na wyzszy. Byłem u znajomego, podlaczylismy pod kompa i jest sonda lamba juz uszkodzona (ale silnik pracuje rowno nie szrapie itp, ale były błedy ktore wykasował i powiedział ze na razie mam nic nie wymieniac bo mogło to byc wlasnie przez błąd. A co do wkaznika to najwiecej jezdze jak jest "niby" pusto, tzn najwiecej km wtedy robie.
"sciagnąłem sam dekielek i widac ze paliwa jest na samym dnie" - tylko nie przyświecaj sobie zapalniczką ... tak nawiasem- może masz problem z temperaturą? termostat, czujnik temperatury ?
Test spalania zaczyna się od zatankowania do pełna, potem jedzie się 100km, potem znowu tankuje, i wychodzi spalanie.
Czujniki poziomu paliwa w naszych vw pokazują wartości orientacyjne, a im starsze tym bardziej abstrakcyjne. Czasem bywa tak, że po przejechaniu 50km z połowy zbiornika pokazuje rezerwę, i jeździ jeszcze 300km na tej rezerwie. Ja raczej patrzę na dzienny licznik kilometrów, niż poziom paliwa.
Ja tez patrze na km dzienne, wskaźnik paliwa u mnie spada w oczach a to wina sondy, moja polówka spala teraz około 14 litrów a jeszcze kilka dni temu wychodziło na to ze pali 10;/ Temat do zamknięcia.
10 litrów to całkiem możliwy i normalny wynik dla warunków zimowych , u mnie spalanie wyszło ost około 9,5litra, bo auto często grzane na postoju, czasem lekko piłowane w zaspie itp i potem mamy nie miłą niespodziankę na stacji benzynowej ;p a co do wskaźnika to nie ma co się nim sugerować, bo to tylko tak bardziej symbolicznie i poglądowo ;p mi ost po zatankowaniu do pełna i zrobieniu 100km zeszła jedna kreska , byłem happy że spalanie spadło zrobiłem kolejne 5km i nagle dwie kreski spadły na wskaźniku ;p tak więc do pomiarów tankujemy najlepiej do pełna, na tej samej stacji, dystrybutorze i wtedy mamy mniej więcej poprawny wynik.
mi spala 11, bo zalalem za 50 zl wyszlo mi 11 litrow i przejechalem na tym 100 km :/ lipa, ale co zrobic. Ma na to wplyw wiele czynnikow. Krotkie odcinki na zimnym silniku, nasze k**wa nieodsniezone "drogi" na ktorych sie mieli w miejscu, nagrzewanie autka na postoju, dmuchawa, a i ciezka noga czasami sie zdaza :p staraj sie zmieniac bieg przy 2 tys., nie przyspieszac gwaltownie, hamowac silnikiem itp. poczytaj sobie o ecodrivingu, niestety w zime przy takich warunkach jakie mamy zawsze spalanie bedzie troche wyzsze
muszę przyznać, że czytając to jestem w szoku :shock:
zmieniam biegi w granicach 2,5-2,7k czasem na światłach przeciągnę nawet do 3,5k, praktycznie cały czas na włączonej klimatyzacji i spalanie nie przekroczyło u mnie tej zimy 7,8l/100km (to max jaki udało mi się uzyskać), przeważnie jednak niewiele ponad 7l.
Silnik 1.4 AEX, i to przy sporej ilości krótkich odcinków.
U mnie też spalanie wzrosło, normalne jest zima. A co do wskaźnika, to poprostu w tych autach tak sie dzieje po czasie. Ja zawsze kasuje licznik km jak tankuje i jak narazie spisuje się to bardzo dobrze :-D
[quote=""edi_las_volas""]muszę przyznać, że czytając to jestem w szoku :shock:
zmieniam biegi w granicach 2,5-2,7k czasem na światłach przeciągnę nawet do 3,5k, praktycznie cały czas na włączonej klimatyzacji i spalanie nie przekroczyło u mnie tej zimy 7,8l/100km (to max jaki udało mi się uzyskać), przeważnie jednak niewiele ponad 7l.
Silnik 1.4 AEX, i to przy sporej ilości krótkich odcinków.[/quote]
Jakoś nie moge uwierzyć w takie spalanie zimą :beee:
U mnie też coś wychodzi z 10l/100km
Dla przykladu. Przeglądałem spalanie dla nowej skody Fabii silnik: 1,2 60 km i podają że pali 7,8 w warunkach miejskich, ale to jest nowy silnik.
Nie neguje takiego spalania, co podałeś, ale jestem niedowiarkiem w kwestii takiego spalania. Może wypowiedzą sie inni którzy maja silnik 1,4 ile im pali.
Dokładnie j.w. na co dzień mam kontakt z Pandą 1,1 z 2008 roku i te z potrafi spalić około 7-8 litrów a nawet więcej (ost trudno spr bo się licznik kasuję) ale to przy jeździe kobiety ;p dosyć spokojnej, na pewno przy mojej ten wynik byłby większy. Zima robi swoje ;p