Witam, mam pytanko odnośnie tych lampek http://moto.allegro.pl/item878015873_la ... pasek.html czy ma je ktoś na aucie bo nigdzie nie moge znaleśc jak to wygląda i czy podejdą mi one do vw caddy z 99r.?? czyli teoretycznie przód polo clasic
Cześć, Niestety ta nie będzie pasować, bo ma mocowania jak w wersji hatchback. Do sedanów będzie pasować ta: http://www.allegro.pl/item877238629_ref ... _w_wa.html trzeba tylko trochę spiłować w ukos listwę przy grilu. Pamiętaj też o podłączaniu elektryki; "w przypadku włączenia świateł mijania światła dzienne mają zostać samoczynnie wyłączone".
a jak to świeci, te lampy dają rade czy to jakaś lipa poprostu wyglądająca, no i jak to na aucie wygląda, czy może lepiej prezentują sie clear-y bez ledów
Doprawdy nie wiem jak to świeci, choć sam noszę się z zamiarem kupna tych reflektorów ze względu na światła do jazdy dziennej, no i oczywiście nowy design lamp. Jak się nie spróbuje to nie będzie wiadomo. 6 lat temu tuż po zakupie polówki kupiłem lampy z ringami, których wówczas niewielu na polówkach miało, a już w sedanach to nikogo nie widziałem. Do tej pory wymieniłem je ze dwa razy i nie żałuję, bo soczewki zawsze więcej swiatła na drogę rzucały i to bez ksenonów. Choć muszę przyznać, że początkowo zamierzałem od razu ksenony dorzucać. Jeżeli masz ciemy lakier na polówce to kupuj wersję black i grill wymień na tuning (zamalowane na czarno logo VW). Właściwie to Ty kupujesz więc i Ty tu decydujesz. Ja chciałem kratkę tuningową wmontować w miejscu grilla, ale już parę razy się za to zabierałem i jakoś zawsze czasu mi na to zbraknie. Do 6N można wszystko dokupić, a w 6KV wszystko robisz prawie wszystko sam. Trochę to mnie dziwi :-(
Jest jeden problem: PRODUCENT: JUNYAN
Sporo osób na tym forum zjadło zęby na lampach JUNYAN. Warto użyć szukajki i poczytać.
Kiepski plastik, farby imitujące metale i parowanie. Czego innego można się spodziewać po chińskim produkcie.
Kiedyś również myślałem o podobnych lampach ale sobie odpuściłem.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee