Tańcząca Polóweczka. Czyli jak poskromić bestię na śliskim ?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Nightmare
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 54
Rejestracja: 14 lut 2010, 21:07
Lokalizacja: Ożarów Maz

Tańcząca Polóweczka. Czyli jak poskromić bestię na śliskim ?

Post autor: Nightmare »

Witeczka.
Jak widać jestem tu nowy, chociażby z tego względu, że od niedawna jestem posiadaczem czerwonej Polówki :yahoo:

Moje pytanie jest związane z tematem:

Jak wygląda u was jazda Polówką na śliskiej nawierzchni? Moja tańczy strasznie. 60km/h i naprawdę niekiedy ciężko się prowadzi. Ostatnio wpadłem w niemiły poślizg. Postawiło mnie, ale dałem rade wyprowadzić. Dobrze, że nic nie jechało z naprzeciwka.

Słyszałem, że ogólnie VW mają to do siebie, że rzuca trochę tyłem. I ogólnie nie fajnie jeździ się na śliskim i podobno nie mają na to wpływu opony.
Wasze sposoby ? Wasze opinie ? Wasze doświadczenia ?
Uprzedzając pytanie mam opony o rozmiarze 155/70
VW POLO 6N1 - 44kW - 60KM
Engine :D - APQ
Buda: 3D
c
cfk
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 200
Rejestracja: 27 sie 2009, 8:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cfk »

ja nie narzekam - mam dobre opony i jak nie chce to sie nie ślizgam.
Bo czerwone jest szybsze

cFk
Awatar użytkownika
bazi
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 603
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:05

Post autor: bazi »

a jak tam amortyzatory , geometria i ogolnie zawieszenie ? U mnie raczej nic specjalnie nie tanczy na 165/70 R13
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 12:46 przez bazi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

Ja mam zimóweczki i czasem się człowiek poślizga, ale bez przesady. Nie ma jakiejś tragedii.
Awatar użytkownika
elja
Swój
Swój
Posty: 908
Rejestracja: 01 lip 2009, 17:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: elja »

u mnie to samo, jak nie uzyje recznego to trzeba szybko jechac (~60km/h) zeby udalo sie na sliskim zarzucic tylkiem uzywajac tylko kierownicy i gazu, jezdze na 185/55 r14,
tez bym sprawdzil geometrie, a moze poprostu masz reczny zablokowany troszke i przy sliskiej nawiezchni przychamowuje tylem i lata tylek.
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

1. opony
2. zbieznosc
A potem, to przede wszystkim dostosowanie predkosci do warunkow na drodze i swoich umiejetnosci.
Jak juz rzuci tylkiem, to pod zadnym pozorem nie puszczaj gazu, bo zaraz staniesz tylem, nawet lekko docisnij i kontruj odpowiednio (ja na lodzie przy 60-70km/h na lotnisku wychodze z jazdy calkowicie bokiem na 3-4 kontrach).
Nie slyszalem nigdy, zeby VW mialy jakies problemy jak jest slisko. Owszem, tyl jest bardzo lekki, bo praktycznie 2/3 ciezaru (jak nie lepiej) jest z przodu - caly uklad napedowy swoje wazy - ale nie w sobote jechalem za Omega po bialej drodze i widzialem jak w pewnym momencie zaczela tanczyc, kiedy ja jechalem jak po szynach z ta sama predkoscia. I tu warto zaznaczyc, ze z przodu mam opony bieznikowane kupione miesiac temu,a znowu tylne maja przelatane minimum 2 zimy na przedniej osi i dopiero przy kupnie tych, ktore sa teraz z przodu powedrowaly na tyl.
Awatar użytkownika
wojtasek
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 240
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:45
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: wojtasek »

Ten samochodzik dość dobrze trzyma się drogi. Nie ma problemów z trakcją.
Także polecam sprawdzenie zawieszenia, tzn. amortyzatory, luzy, geometria i oponki :grin:
nigdy nie jest tak żeby gorzej być nie mogło
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

[quote=""wojtasek""]ten samochodzik się dość dobrze trzyma drogi nie ma problemów z trakcją
tak że polecam sprawdzenie zawieszenia tzn amortyzatory luzy geometria
i oponki :grin:[/quote]

Dokładnie tak. Jak zawiecha jest "top zustand" i opony zimowe nie są łyse to auto trzyma się dobrze, bo na letnich to zupełnie inna rozmowa :grin:
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
Awatar użytkownika
drago
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 356
Rejestracja: 01 gru 2008, 14:08
Lokalizacja: Poznań-Nowe Miasto,

Post autor: drago »

u mnie jedynie na lodzie nieco tyłkiem pokręciło :D ale koleiny były..

Przede wszystkim trzeba zachować szczególną ostrożność jadać po śliskiej nawierzchni i dostosować prędkość do warunków panujących na drodze..
Jadac droga, mysl o innych..

Moje maleństwo...http://r18181.ovh.net/forum/viewtopic.p ... 95d9aa018d
Awatar użytkownika
Nightmare
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 54
Rejestracja: 14 lut 2010, 21:07
Lokalizacja: Ożarów Maz

Post autor: Nightmare »

Dzięki za odpowiedzi. No rzeczywiście było ślisko. Jechałem może za szybko. 60-65km/h do tego był delikatny łuk. ok 4-5 stopni. Wczesniej jechałem 80 praktycznie po lodzie i nie fajnie się jechało. Wiec zwolniłem. Jak zrobi się cieplej przyda się podjechać na zbieżność i coś poprawić. Troche dziur już zaczyna się pojawiać.
Oponki wyglądają ok jeśli chodzi o bieżnik. To jakieś Firestony.

Teraz pogoda i warunki są masakryczne i nieprzewidywalne. Droga wygląda czasami ładnie a jest jak na lodzie.
Niech się ta zima w końcu skończy !
W każdym razie dzięki za wszystkie odpowiedzi.
VW POLO 6N1 - 44kW - 60KM
Engine :D - APQ
Buda: 3D
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

[quote=""Nightmare""]Jak zrobi się cieplej przyda się podjechać na zbieżność i coś poprawić.[/quote]
Nie jak zrobi sie cieplej, tylko natychmiast. Z takim odkladaniem nastepnym razem mozesz nie zmiescic sie w drodze i beda Cie zdrapywac z drzewa.
[quote=""Nightmare""]Oponki wyglądają ok jeśli chodzi o bieżnik. To jakieś Firestony.[/quote]
Ile maja lat? Opona po 5-6 latach juz ma tak sparciala ze starosci gume, ze mozna ja najwyzej na podpalke na ognisko uzyc. Jak gleboki jest bieznik?
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

Na Polówke nie ma co zwalać bo moim zdaniem jest bajecznie prosta do opanowania w poślizgu z racji swojej krótkości i chyba dosyć dobrego wyważenia. Auta którymi miałem okazje jeździć wcześniej po postawieniu ręcznym boka większego niż 45st. i kontrze wpadały w coraz większe wychylenia co czasem kończyło się spinem, natomiast polo praktycznie po pierwszej kontrze wraca na obrany tor jazdy i to z boków prawie 90st. Ostatnio bawiłem się w bujaka w stylu arabskim ;) nocą na 3 pasmówce przy prędkościach rzędu 60-80 km/h po prostu cały czas balet od krawędzi do krawędzi jezdni i jestem w szoku jakie polo jest posłuszne :good:
Awatar użytkownika
NeVWille
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1070
Rejestracja: 25 mar 2009, 12:13

Post autor: NeVWille »

a czy nie był bity tył i czy je jedzie w drifcie stale??
Obrazek
m
mwars
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 03 mar 2010, 22:38

Post autor: mwars »

Witam. Ja jeżdżę moją polóweczką już prawie 2 lata. Zauważyłem taką samą przypadłość w moim samochodzie. Dopóki nawierzchnia nie jest śliska to tył jest nie odczuwalny ale wystarczy że tylko wjadę na jakiś oblodzony odcinek to samoistnie na prostej drodze zaczynam odczuwać lekkie ale ciągłe wychylenia. Nie skutkują one niczym poważnym czyli nie zdarzało mi się żeby postawiło mnie bokiem z tego powodu ale po prostu czuje że jest ślisko. Opony nie są już pierwsza klasa ale myślę że to nie powinno mieć wpływu na ciągłe wahania tyłu. Mam już lekkie luzy na łożyskach - pomimo to że są to łożyska stożkowe to nie da się już ich dokręcić - ale luzy te nie sa aż tak wielkie - myślicie że to mogło by być przyczyną? a co do zbieżności tyłu - to w jaki sposób mogła by ona się przestawić?
Awatar użytkownika
elja
Swój
Swój
Posty: 908
Rejestracja: 01 lip 2009, 17:15
Lokalizacja: Lublin

Post autor: elja »

zbieznosc z tylu jest ustawiona na stale, zmienia sie tylko nachylenie kola wzgledem drogi.

co do latania polowki po drodze mialem podoba sytuacje, byla dodatnia temperatura, mgla mleko i chwycil mroz w nocy, odwodzilem ludzi do domu, mialem 4 osoby w samochodzie, i autentycznie sie balem, bo czulem ze nie panuje wogole nad tym, jade prosto kierownice trzymam a samochod lata po drodze jakby dostal jakis mocny wiatr boczny
ODPOWIEDZ

Wróć do „6N / 6n2 / variant / classic”