tak jak w temacie. podczas zmiany czujnika w tylnim kole ukrecila sie sruba mocujaca czujnik. po ciezkich bojach z wywaleniem samego czujnika postanowilismy przykleic go na jakims specjalnym kleju do metalu. jak myslicie bedzie sie to trzymac?
Ciężko wyczuć - nie wiadomo jaka tam będzie temperatura - czy rośnie podczas dużej ilości hamowań i czy klej wytrzyma. Jest to raczej prowizoryczne rozwiązanie i trzeba pomyśleć nad tym, by to poprawić.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się!
wydaje mi sie ze temperatur tam nie ma ogromnych, bo wsumie sam czujnik zrobiony jest z jakiegos tworzywa (plastiku). a niby klej jakis specjalny do klejenia metali. no bo co innego mozna zrobic z ta nieszczesna srubka?
urwala sie glowka, ale tak zapieczona w srodku reszta, ze niczym nie dalo sie wykrecic. jak narazie czujnik siedzi na kleju moze kiedys jak odpadnie trzeba bedzie rozwiercic i nagwintowac.