Wczoraj byłem w trasie... w trakcie jazdy na A4 tak około 120km/h nagle silnik zaczął głośniej pracować, oczywiście nie zauważyłem tego od razu tylko po zjechaniu z A4 przystanąłem na chwilę i usłyszałem... z tego co się orientuje a jestem laikiem to diesle mają taki charakterystyczny warkot...
Silnik głośno chodzi szczególnie na małych obrotach tzn jak załączam, stoję lub tak na obrotach wynoszących 1200-1600. Na około 1800 obrotach cichnie i pracuje prawie normalnie... problemów z przejechaniem 100 km nie było żadnych tylko tak jakby silnikiem troszkę mocniej trzęsło, szczególnie było to czuć przy dodawaniu gazu.
nie prawidłowe smarowanie wg.mnie ale to tylko zgadywanka, obadaj poziom oleju, może masz niskie ciśnienie i panewki cykają.
Swoją drogą rocznik 96 i 116 tyś, nie obraź się trudno uwierzyć bo u mnie 98 i 168 tyś....ale to nie na to dyskusja,
obadaj cały system smarowania może smok się przytkał, czasem są jazdy że wkład filtra oleju długo niewymieniany potrafi się rozsypać i dostać do silnika...
Jeśli to nie jest to co opisałem to może masz wypadające zapłony albo na 3 gary ci chodzi i też podobny efekt do kosiarki emituje.Obadaj też cały ukł.zapłonowy od świec począwszy
Witam nie pokoi mnie praca mojego silnika
o tuż mam silnik 1,9 sdi
i jak na diesla ma inny odgłos trochę głośniej chodzi , dodam
jeszcze że napinacz trochę wariuje , może to przez ten napinacz ?
A jeszcze słychać delikatnie jak by gwizdanie z silnika .
sprawdzę te poduszki :good:
Ale co z tym delikatnym gwizdaniem , jak dodam gazu to nie słychać
a na wolnych obr słychać .
Rozrząd raczej nie bo wymieniałem jak tylko był przywieziony z niemiec .