hamulec ręczny przeżył 5 miesiecy.Co zrobić????

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Puchacz_87
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 35
Rejestracja: 27 wrz 2010, 23:39
Lokalizacja: Kraków

hamulec ręczny przeżył 5 miesiecy.Co zrobić????

Post autor: Puchacz_87 »

Panowie a ja mam też jedno pytanko.
Zmieniałem tylne hamulce w lutym tego roku.
Zmienione zostały:
- linki
- bębny
- szczęki
- wszystkie sprężynki
Po niecałym pół roku czyli w miesiącu lipcu ręczny mi się skończył całkowicie no i czuć było że tył w hamulcu roboczym też wogóle nie hamuje.
Po rozebraniu okazało sie że hamulce zaciągają się już do oporu a po okładzinach wcale nie było widać zużycia.
poruwnałem je z nowymi i różnica była mniej niż milimetr na wysokości okładzin.(Całe nowe okładziny mają mięsa ok 3 mm.)
Mój zaprzyjaźniony mechanik powiedział że jest to niemożliwe po czasie ok 5 miesiecy i przejechaniu ok 3000 km aby okładziny się zużyły.
Jednak wymieniłem je na nowe w lipcu i czyje że znów w zimie będe to musiał zrobić bo już jest go mniej.
Może ktoś z was miał też taki problem i może wie co mam zrobić z tym problemem
c
cfk
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 200
Rejestracja: 27 sie 2009, 8:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: cfk »

wymieniłeś szczęki bez cylinderków - ja tak nie robie osobiście.
Po drugie hamulec ręczny nie ma samolegulatora - przynajmniej w classicu. Musisz sobie raz na 3 miechy sam podciągnąć linki.
Bo czerwone jest szybsze

cFk
Awatar użytkownika
Borek
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2228
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:37
Lokalizacja: Płock

Post autor: Borek »

Hmm w 6n za równy odstęp okładziny od bębna odpowiadają tzw. kliny które w miarę zużycia opadają niżej i szczelina ustala się sama, może ktoś po wymianie zapomniał ich włożyć lub zrobił to niewłaściwie
Awatar użytkownika
Puchacz_87
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 35
Rejestracja: 27 wrz 2010, 23:39
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Puchacz_87 »

[quote=""cfk""]wymieniłeś szczęki bez cylinderków - ja tak nie robie osobiście.
Po drugie hamulec ręczny nie ma samolegulatora - przynajmniej w classicu. Musisz sobie raz na 3 miechy sam podciągnąć linki.[/quote]

Jeśli chodzi o cylinderki to auto ma przejechane 90 tys. i cylinderki są w bardzo dobrym stanie.

Jeśli chodzi o linki to niewiem czemu ale od założenia są one naciągnięte do samego końca więc niemam co regulować.

A co do tych klinów to chyba jeśli by były źle założone lub ich nie było to chyba nie było by hamulca wogóle

Panowie niewiem co zrobić bo znowu czeka mnie chyba wymiana szczęk bo już jest słabo.
Jeśli ktoś z was ma pomysł to pomóżcie.
Jeśli sie da to może jakieś zdjęcie albo rysunek prześlijcie co może być nie tak
Awatar użytkownika
bialas313
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 208
Rejestracja: 07 gru 2008, 11:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: bialas313 »

pokaż jak to u Ciebie na fotce wygląda, będzie łatwiej. Ostatnio miałem walkę z hamulcami tylnymi, bo jeden mi nie odbił. Ale ręczny zawsze mi ładnie się regulował i cały czas był idealnie naciągnięty, czyli na 3 ząbku koła się blokują.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Puchacz_87
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 35
Rejestracja: 27 wrz 2010, 23:39
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Puchacz_87 »

Panowie z tym zrobieniem zdjęcia moe być problem ponieważ niemam warunków na to żeby go rozebrać, a pozatym jeszcze teraz ta pogoba no i niebardzo mam jak to zrobić.
Może ktoś z was ma jakiś rysunek i podpowie mi co może być nie tak.
Powiem wam jeszcze jedno że od założenia hamulca przejechałem ok 500 km i już go prawie niemam na ręcznym.
A linki które są z gwintami i służą do naciągu są od samego początku naciągnięte do samego końca.
Wiem że coś jest napewno nie tak tylko niewiem co to może być.

Pomocy
Awatar użytkownika
bialas313
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 208
Rejestracja: 07 gru 2008, 11:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: bialas313 »

Obrazek
może to Ci coś pomoże
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Puchacz_87
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 35
Rejestracja: 27 wrz 2010, 23:39
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Puchacz_87 »

[quote=""bialas313""]Obrazek
może to Ci coś pomoże[/quote]

Wita znów lecz tym razem już chyba sobie troszke poradziłem z tym moim nieszczęsnym hamulcem.
rozebrałem na podnośniku obydwa bębny i zaczołem powoli dochodzić co sie może dziać.

1. nasmarowałem linki przy samych pancerzykach ponieważ nie bardzo chciały wracać po spuszczeniu ręcznego.

2.elementy naciągowe które na rysunku podpisano jako 13 nie bardzo chały chodzić i naciągać hamulec.
Wziołem i dałem troszke smaru na ścianki tego elementu żeby łatwiej chodziły(naciągały).

Od tego czasu hamulce coraz lepiej hamują.
Jeszcze sie chyba dopasowują i niema rewelacji i koła sie blokują dopiero na 6 ząbku, ale przynajmniej sie blokują a nie tak jak wcześniej prawie wogóle.

Powiedzcie czy dobrze zrobiłem i czy jeszcze coś mogę zrobićżeby było lepiej
Awatar użytkownika
bialas313
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 208
Rejestracja: 07 gru 2008, 11:47
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: bialas313 »

Z tego co piszesz wynika, że wszystko ok i do sprawy podszedłeś dobrze, może po prostu coś Ci się zapiekło no i po ułożeniu się i wyregulowaniu będzie lepiej blokował. Ale najlepiej jakbym to zobaczył :grin: a bęben w jakim masz stanie? a tak z innej beczki, kiedy płyn wymieniałeś? No wiesz tyle rzeczy zrobiłeś to i płyn mógłbyś wymienić i będzie :oki:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Puchacz_87
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 35
Rejestracja: 27 wrz 2010, 23:39
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Puchacz_87 »

no może tak być ale tak wszystkie elementy hamulcowe z tyłu (Bębny, okładziny, sprężynki i linki) wymieniałem w lutym 2009r.
Płyn hamulcowy został wymieniony na wiosne 2009r.
Wydaje mi sie że nic z tych rzeczy nie mogło sie zużyć tak szybko.
Zaznaczam jeszcze ze rocznie robie mało kilometrów ok 6000.

Niewiem czy o czymś zapomniałem ale powiem ci że hamulec ręczny dalej jest skręcony na maximum a i tak blokuje koła dopiero na 6 ząbku.
Wcześniej coprawda wogóle nie blokował tylko zpowalniał.
Niewiem czy to sie musi jeszcze samo ułożyć czy mogę jeszcze coś pod regulować.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”