witajcie, potrzebuje porad w sprawie duzego pobierania oleju. problem polega na tym ze nie ma wycieków, auto nie dymi, a bierze olej jak szalony. po przejechaniu ok.2000km w niecaly miesiac stan byl maly i konieczna byla dolewka. co moze byc powodem? zaczerpenlam porad kilku mechanikow i kazdy mowi co innego... przed postawieniem auta do mechanika nie chce dac sie naciagnąć na jakies wielkie remonty jezeli to jest mala spawa (w co wątpie;)) dlatego moze ktos mial taki problem ze swoim classiciem (moj 1.4 99r) lub sa jakies metody zaobserwowania i wyeliminowania samemu awarii ktorejs czesci bez rozkrecania silnika.
wspomne ze auto ma przejechane 130tys km, 40tys przez 2lata, wiec wczesniej przez 8lat bylo malo jezdzone na krotkich odcinkach.
z gory dzieki za porady
