
Dobrze a teraz coś może o moim polo :
Marka i Model:
Volkswagen Polo 6N
Silnik: 1.9 D
Rok produkcji: 1995
Przebieg: 296 300 KM
-Wspomaganie kierownicy
-Regulacja wysokości kierownicy
-1x Airbag
-Regulacja wysokości kierownicy
Modyfikacje:
Te ktore byly najpotrzebniejsze tzn.
-filtr stozkowy, (oryginalny zniszczony przez kraweznik) -nie spelnia zupelnie swojego zadania, trzeba bedzie oryginal gdzies poszukac
-szachownica na dachu, owady strasznie lubia zolty kolor i chce zakryc troche go

-zderzak, wiosenna jazda po lasach byla straszna dla niego, troche sie z nim pobawilem, mam jeszcze watpliwosci co do tego malowania...
-kolo pasowe walu napedu paska wieloklinowego zalozone na 6klinow, tak jak i napinacz, w starym oberwal sie tlumik drgan, rolka napinacza tez szersza zalozona, wymienic tylko kolo napedu pompy wspomagania i moze skonczy sie piszczenie paska...
z mniej potrzebnych:
-ciemne slupki,
-podswietlenie spodu na zielono
-podswietlenie wnetrza na zielono
-naklejki na szybach
-przyciemnienie szyb
jak w kazdym samochodzie, wymienione oleje skrzyni, silnika, plyn chlodniczy, zalozone nowe szczeki, zmieniony rozrzad itd itd
To jak narazie tyle

Plany:
-na pewno walka z ruda, troche tego jest...
-cos mi strasznie szumi w kolach przy wyzszych predkosciach, jedni mowia ze to lozyska a inni ze sworznie wachacza, nie ma zbierznosci i to opony szumia
-lozysko oporowe na wykonczeniu
w dalekiej przyszlosci... na pewno alu, na pewno ingerrencja w silnik (powyzej litra oleju na 1000km bierze)
Panowie, wasze spostrzezenia, co tu jest wiesniackie, co nie powinno byc, a nad czym warto pomyslec, wszystkie szczere opinie przyjme do wlasnej swiadomosci

o to kilka ostatnich zdjec:




a tutaj jak ja kupilem:

