Witam.
Nie robie nowego tematu, bo mam podobny problem. Po wymianie kol z powrotem na letnie zauwazylem, ze jedna opona (ale w sumie pozniej patrzac na druga, wyglada podobnie) jest bardzo zjechana (jezdzilem na nich od nowosci - 4 sezony, jakies 35tys. km - rowniez w zime, teraz dopiero kupilem zimowki na miniony sezon). Jak mi zmienili kola te zjechane dali na tyl, a te lepsze na przod. Zauzwazylem, ze sciaga mi samochod na prawo. Pojechalem do mechanika, sprawdzil zbieznosc i zamienil miejscami kolo lewe z prawym na przodzie i mowi, zeby teraz sprawdzic. Okazalo sie, ze teraz sciaga w lewo i jeszcze mocniej.
Facet powiedzial, ze to musi byc wina opon, bo sa zjechane i zebym je wymienil i bedzie dobrze. Czy uwazacie, ze to jest mozliwe, zeby sciagalo dosc mocno samochod za sprawa opon? Sa dosc zjechane, wiec kupie nowe na przod i tak i tak, ale czy to faktycznie pomoze?
