Wymieniałem dziś olej, filtr oleju i filtr powietrza. Pan, który mi montował obudowę filtra powietrza zwrócił uwagę, że za łatwo wchodzi na przepustnicę i mozna nim wtedy spokojnie ruszać w prawo i na lewo.
Mówił coś o uszczelce, bo auto może ciągnąć lewe powietrza. Powiedzcie mi czy tam podchodzi jakaś uszczelka i gdzie taką dostanę (o co pytać).
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 19 cze 2009, 20:17 przez Fazik83, łącznie zmieniany 1 raz.
tak tam napewno znajduje sie uszczelka.nieweim dokladnie jak ona sie fachowo nazywa ale jesli pojdziesz do jakiegos dobrego sklepu i im wytlumaczysz oco Ci chodzi to napewno Ci pomoga.
Lewe powietrze do przepustnicy to spokojna moc silnika ale dodatkowy syf... ale mam wybujałą opinie :crazy:
Tutaj masz schemat: Po nazwach:
Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny.
zgadzam się, kiedyś bawiłem się z dolotem i powiem wam powinien zawsze być układ szczelny co by nie łapał ciepłego powietrza,
Jeśli uszczelka na przepustnicy jest luźna to lewe gorące powietrze zasysa i wtedy auto muli strasznie zasysając przy tym różne syfki nie mówiąc już o innych konsekwencjach jak podwyższona temperatura w komorze spalania i mogą paść jakieś części czy zaworki czy pierścienie zasyfić się mogą,
Ma być czysto i w miarę zimne powietrze, wtedy autko będzie żwawsze. :buba: :crazy:
[quote=""Fazik83""]Pan, który mi montował obudowę filtra powietrza zwrócił uwagę, że za łatwo wchodzi na przepustnicę i mozna nim wtedy spokojnie ruszać w prawo i na lewo.[/quote]
TTTM (Ten Typ Tak Ma)
[quote=""viceroj""]Witam, mam to samo tylko dodatkowo ,to są objawy koło przepustnicy mam wilgotne z oleju[/quote]
Tak ma być. Do obudowy filtra powietrza leci przewod gumowy - odpowietrzenie skrzyni korbowej (odma) i rzeczą normalną jest występowanie sladów oleju w filtrze powietrza i przepustnicy. W szczegolnosci to moze sie nasilać przy ostrym butowaniu , kreceniu na wysokie obroty (wieksze obroty = wieksze cisnienie w skrzyni korbowej = wiecej drobinek/par oleju/gazów lecących odmą do filtra). W zasadzie w niczym to nie szkodzi , tyle ze nieco wczesniej przepustnica bedzie wymagala czyszczenia. Odlaczac przewodu nie polecam bo spaliny beda zasysane do kabiny.
tyle ze nieco wczesniej przepustnica bedzie wymagala czyszczenia. Odlaczac przewodu nie polecam bo spaliny beda zasysane do kabiny.
o to ciekawe nie wiedziałem, a co powiesz na użytkowników którzy zakładają sobie stożki i dodatkowo malutki filterek na odmę? też te spaliny idą do kabiny? :eek:
Odma to gwarantowany brud i gorsze osiągi - to raczej wymóg ekologów. Działanie odmy można porównać do picia kawy i plucia do tej kawy. Plujesz i pijesz. Znam ludzi, którzy odmę wywalają pod auto ale eleganckim rozwiązaniem jest zbiornik odmy (separator oleju) inaczej : catch oil tank. (Planuję sobie taki sprawić)
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee
Artpolo może bardziej obrazowo to pokażesz Jestem nawet zainteresowany i to bardzo :crazy:
Tak długo jak długo istnieją armie, każdy poważniejszy konflikt będzie prowadził do wojny. Pacyfizm, który nie przeciwstawia się aktywnie zbrojeniom, jest i w dalszym ciągu będzie bezsilny.
[quote=""rat4""]a co powiesz na użytkowników którzy zakładają sobie stożki i dodatkowo malutki filterek na odmę?[/quote]
nie moj problem Te wyziewy gdzieś muszą wędrować , najczesciej do kabiny - zreszta nie raz byl temat na forum ze czuc spalinami - przyczyna zsunięty/odłączony wężyk od odmy z filtra powietrza.
Ewentualnie mozna puscic wezyk odmy w dół gdzies pod podwozie coby pęd powietrza odprowadzal te wyziewy. Ale ja takiego druciarstwa nie uznaje.
no mi się ten projekt podoba, jest prosty ale i pomysłowy.
Mówicie że jeśli odłączę odmę to będzie czuć paliwkiem w środku?
Z tego wynika że bez odmy wrzuconej w dolot jest lepiej jakoś? czy po prostu oleju mniej nalane w puszce?
Fazik83 czy temu twojemu panu Mechanikerowi nie chodziło o podstawę monowtrysku? Jeśli tak to tu jest fajny post http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... =25&t=4709.
Sam się za to zabieram bo obudowa filtra mi lata ja łopata. Silnik muli, stęka, sapie jeśli go nieco poruszam to wraca do normy ale po chwili wraca "zamuła".