Witam mam problem z odpalaniem mojego Polo 1.4 na zimnym silniku.Auto odpala i za kilka sekund gaśnie i tak dwa trzy razy i dopiero jest ok.A jak np odpali za pierwszym razem i nie zgaśnie to jak chce jechać i dodaje gazu to tak jakby nie miało siły i się dławi, moment tak jest i później jest wszystko ok.Ni wiem co to może być, byłem u mechanika i rozłożył ręce wszystko posprawdzał i nie wie o co chodzi.Świece mam nowe, cewke też, przewody także.Czyścił mi przepustnice i robił adaptacje, podmieniał czujnik temperatury i niestety nic nie pomogło.a ktos jakis pomysł co to może być?? Dodam że jak silnik jest rozgrzany to normalnie odpala i od razu można ruszyć bez problemu.
Witam
Na początek podpięcie pod komputer, sprawdzenie błędów.
Na komputerze odczytasz temperatury itp
Czujnik położenia wałka też bym sprawdził, masz na you tube jak to zrobic w domowych warunkach.
Sunshine Live Electronic Music Radio i\'ll always remember
Witam.
Był podpinany pod komputer i niestety nie pokazuje żadnych błędów.Oglądałem filmik na you tubie z tym czujnikiem wałka, ale facet tam mówił że jak czujnik sie nagrzeje to rozłącza silnik a na zimnym jest ok.A u mnie jest odwrotnie na zimnym ma problem natomiast na gorącym chodzi ok.
Jestem po takich samych objawach-poldek po odpaleniu (na zimnym i ciepłym silniku) dławił się przez chwilę potem wkręcał się albo na obroty 500-800 albo od razu pod 900-950.Podpiąłem pod Vag-a ale błędów żadnych a nadal bez względu na porę roku (zaczęło się w lipiec 2016).Podczas jazdy muł pomimo wciskania gazu brak mocy. Zacząłem od standardu: wymieniłem przewody,świece i cewkę-nic nie dało (VAG -nic) 22.10 wymieniłem czujnik temperatury cieczy (też się doczytałem że może być to) -nadal nic .W końcu postanowiłem sprawdzić przepustnicę-odkręciłem i bingo-cała zaolejona,filtr zaolejony -to również pochodna tej nieszczęsnej odmy ponieważ rurka odprowadzająca jest pod pokrywą filtra i też była pewnie zapchana (jeżdżę krótkie dystanse).Wyjęta ,wyczyszczona,zeskrobany nagar na klapce(delikatnie) wszystko wyczyszczone benzyną ekstarkcyjną,założony nowy filtr powietrza..Odpalenie po zamontowaniu -Alleluja! wszystko bangla!!!.
Podsumowując przy odpaleniu i obrotach na poziomie 500-700 ,przygasaniu silnika,przymuleniu niezależnie od biegiu i obrotów ,braku odczytu w Vag-u na silniku odpalonym czy bez zacznij od:
1.Wyczyszczeniu przepustnicy (dla nieznającego sie na rzeczy max.1h z czyszczeniem)-koszt benzyny -6 pln
2.Wymień czujnik temperatury cieczy- max 35 pln (alxxxro Febi)
3.Przewody+cewka + świece-150 pln (mam starą sprawną cewkę na podmiankę jeśli ktoś potrzebuje -mazowieckie)
Witam.Filtr paliwa też mam wymieniony.Byłem teraz u elektryka i niby mówił że puścił jeden lut na płytce sterownika od pompy paliwa.Polutował i mówił że powinno być ok ale niestety dzisiaj się okazało że znowu rano za pierwszym razem odpaliłem i po kilku sekundach zgasl.Za drugim razem juz było ok.Tak więc ja juz nie wiem co jest grane, poprostu zgłupiałem.Może być tak że pompa na zimnym silniku podaje za mało paliwa?? ale jakby coś było nie tak z pompą to by na ciepłym też były problemy pewnie, a na ciepłym wszystko chodzi ok.Czy to może problem z wtryskami paliwa?? Może ktos jeszcze mi pomoże.