Mały kłopot z hamulcami

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Swieżak
Początkujący
Początkujący
Posty: 124
Rejestracja: 01 wrz 2009, 21:23
Lokalizacja: Gdańsk

Mały kłopot z hamulcami

Post autor: Swieżak »

Witam,
Czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć co nie tak z moimi hamulacami ??
Mianowicie problm polega ze podczas hamowania słychac jakby jakieś "charczenie". Podczas normalnej jazdy wszystko jest ok. Klocki hamulcowe wymieniłem niedawno.
Z góry dziękuje za odpowiedzi pozdro.
Niech boi się ten, którego boją się wszyscy, niech boją się wszyscy,którego boi się ten.

Moje POLO - viewtopic.php?f=77&t=7321&start=40
Awatar użytkownika
bleah
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1424
Rejestracja: 28 mar 2009, 15:44

Post autor: bleah »

Bębny masz z tyłu ? może okładziny się skończyły. Ewentualnie teraz jak jest śnieg to się oblepia za progiem i słychać takie tarcie przy hamowaniu.
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Nie żebym kombinował ale takie "charczenie" na dzisiejsze warunki zimowe to działający ABS. Teraz szczególnie wrażliwy na nawet delikatne uślizgi lub delikatną utratę przyczepności. Przynajmniej tyle wnioskuję z Twojego opisu.

ps. Jak pieszy usłyszy takie "charczenie" to za wszelką cenę stara się opuścić jezdnię co w tych warunkach jest równie niemożliwe co skuteczne wyhamowanie. ;)
Ostatnio zmieniony 08 sty 2010, 20:55 przez Artpolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
suff
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2474
Rejestracja: 13 lis 2008, 20:00
Lokalizacja: Berlin
Kontakt:

Post autor: suff »

a to ESP nie odpowiada za uslizgi? ;-)
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

no nie mamy w polo ESP - uślizg w sensie poślizg, buksowanie koła np podczas ruszania lub hamowania :rotfl:

U mnie ostatnio jak koła zaczęły buksować przy specjalno-poślizgowym pokonywaniu ronda to ABS stracił orientację i włączył kontrolkę na 4 minuty.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
Awatar użytkownika
Benek
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 370
Rejestracja: 14 lis 2008, 9:57
Lokalizacja: WuWuA

Post autor: Benek »

ESP odpowiada za trzymanie samochodu podczas poslizgow bocznych a ABS w momencie hamowania.
Moja Pola - German Style Project
Awatar użytkownika
Swieżak
Początkujący
Początkujący
Posty: 124
Rejestracja: 01 wrz 2009, 21:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Swieżak »

wszystko pięknie ladnie ale jeśli mój "pocisk" nie ma ABS :D pozdro :)

aha jeszcze jedno wydaje mi sie ze to prawy tył tak robi.
Niech boi się ten, którego boją się wszyscy, niech boją się wszyscy,którego boi się ten.

Moje POLO - viewtopic.php?f=77&t=7321&start=40
k
ko-ma
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 231
Rejestracja: 21 lis 2008, 15:58
Lokalizacja: Końskie

Post autor: ko-ma »

1. A ile ten "pocisk"jeździ ? Jeśli niewiele - korozja zjada bębny i tarcze hamulcowe, zjawisko zniknie po kilkunastu energiczniejszych hamowaniach ( uwaga : energiczniejszych, niektórzy potrafią tak delikatnie, że tył nie pracuje wcale ).
2. Jeśli jeździ dużo - może skończyły się szczęki i blachy trą o bęben ?
A generalnie może być słychać jedną stronę, gdy z drugiej cylinderek zablokował i wcale nie pracuje.
Awatar użytkownika
ghul177
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 450
Rejestracja: 08 kwie 2009, 17:02
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: ghul177 »

kurde u mnie jest to samoprzy lekkich hamowaniach też słychać coś że trze tylko że u siebie podejrzewam albo śnieg który osadza sie na nadkolu i przy hamowaniu opona trze o śnieg , mam też skorodowane bębny , rok temu wymianiałem linki od ręcznego i szczęki były jeszcze ok co mi radzicie? bo w sumie opony też mi trzą o nadkole(przy szybkich ostrych zakrętach) z tyłu bo są troszke chyba za dużegumy załozone felge mam 14 właściwości opon nie pamiętam:p
Awatar użytkownika
Swieżak
Początkujący
Początkujący
Posty: 124
Rejestracja: 01 wrz 2009, 21:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Swieżak »

jeździ duzo 6 tys. w ostatnie 3 miesiące.
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi w poniedziałek pojade do mechanika zobaczymy co on powie :) zawsze bede mogł cos zasugerować pozdro
Niech boi się ten, którego boją się wszyscy, niech boją się wszyscy,którego boi się ten.

Moje POLO - viewtopic.php?f=77&t=7321&start=40
k
ko-ma
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 231
Rejestracja: 21 lis 2008, 15:58
Lokalizacja: Końskie

Post autor: ko-ma »

Jak jeździ dużo a hałas nie znika po kilku hamowaniach - najprawdopodobniejsze są szczęki do wymiany.
Uwaga : nie kupuj szczęk przed rozmontowaniem tyłu - najlepiej weź wymontowane szczęki i idź do sklepu - niech sprzedadzą "na wzór".
Wielu hurtowników jako szczęki do 6N sprzedaje zupełnie coś innego ( typ, który był montowany w stosunkowo niewielkiej ilości egzemplarzy ), najpopularniejszy typ szczęk figuruje przeważnie w katalogach jako przesnaczony do Golfa II.
Jeśli wymieniasz szczęki - kup od razu zestaw montażowy ( sprężyny, kołki ) - zazwyczaj są do wymiany.
Jeśli padnie choc cień podejrzenia - wymień łożyska i uszczelniacze piast - to są naprawdę groszowe sprawy.
No i podstawa : jeśli bębny mają duży rant - nie daj się naciągac na toczenie - to nie zdaje egzaminu w praktyce ( u mnie o mały włos nie spowodowało wypadku .
Podobnie cylinderki - jeśli któryś choc trochę blokuje lub się poci - bezlitośnie do wymiany ( nie warto naprawiać, ostatnio wymieniałem w Oplu Corsa - nowy kosztował 18 zł ).
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”