Gaśnie przy kombinacji: hamulec, sprzęgło, bez gazu...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

m
marbino86
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 49
Rejestracja: 12 gru 2008, 9:51

Post autor: marbino86 »

ja mialem tosamo jak kolega , guma podstawy filtra do wymiany j popekany przewud od odmy,silnik zaciagal lewego powietrza ,wymienilem i teraz aż milo sie jeżdzi :grin:
q
qkiz
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 10 gru 2008, 11:00
Lokalizacja: Sienno / Bydgoszcz

Post autor: qkiz »

W sumie tak do końca pewny nie jestem dlaczego, ale... już nie gaśnie :)
Oto co zrobiłem:
- wymieniłem przewody WN;
- pokręciłem składem mieszanki powietrze-LPG na słuch (uzyskałem moment z najwyższymi obrotami, jakieś 1200 to było, które potem się ustabilizowały przy nagrzanym silniku około 800-900 i teraz mam tak zawsze - zimny około 1100-1200, ale szybko dość spada do 1000, a za jakieś dwa kilometry mam już te książkowe około 900);
- wlot powietrza do filtra takim gumowym kolankiem poprowadziłem tak, że teraz bierze tak bardziej z boku, przy prawym fartuchu.
Słyszę oprócz tego w okolicach podstawy przepustnicy jakieś syczenie, jakby rzeczywiście gdzieś tam bokiem jeszcze brał powietrze, ale jakoś nie było jeszcze weny, żeby to sprawdzić dokładniej. Pewnie zaproszę jakiegoś palacza, co by dymnął mi w te okolice, to się dowiem może którędy mi to tam zasysa. Ale, że póki co wszystko działa jak należy, to średnio mi się spieszy ;)
Pozdrawiam Polowiczów!
Z setek tysięcy różnych Syrenek składa się jedną Wielką Syrenę. Syrena Matka, która rodzi się z własnych dzieci. Syreny, które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i składają się z innych, poprzednich dawców detali...

<img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_e_biggrin.gif\" alt=\":D\" title=\"B
C
Crazy
Swój
Swój
Posty: 946
Rejestracja: 15 lis 2008, 11:05
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Crazy »

w podstawie "gaźnika" będzie taka gumowa podstawka na 4 szpilkach, lubi rozwarstwiać się, obstawiam że to ona łapie powietrze. ja za swoją (oryginał vw) dałem w graniczach 100zł
I
Izaf
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 43
Rejestracja: 23 gru 2008, 14:51
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Izaf »

Zamiennik niecałe 60zł jak ja kupowałem. Odpal silnik, otwórz maskę i dociśnij puszkę z filtrem na wtrysku, zobaczysz czy łapie lewe powietrze.

Pozdrawiam
G
Gshegosh23
Newbie
Newbie
Posty: 1
Rejestracja: 04 mar 2010, 13:57

Post autor: Gshegosh23 »

Ja mam ten sam problem, borykam się już kilka tygodni, tylko że oprócz tego dochodzą jeszcze:[większe spalanie i kopcenie na czarno], jakby dostawał zbyt bogatą mieszankę. Po nagrzaniu do ok 70-75 stopni problem prawie znika zostają tylko delikatnie falujące obroty. Wymieniłem czujnik temp. ten niebieski oczyściłem sondę, przepustnica wydaje się być czysta nie wiem jak z gumą pod wtryskiem...
Jak ktoś ma pomysł co może być przyczyną proszę pisać;) :niewiem:
q
qkiz
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 10 gru 2008, 11:00
Lokalizacja: Sienno / Bydgoszcz

Post autor: qkiz »

Co do mojej Poli...
W podstawie przepustnicy zauważyłem, że ktoś tam kiedyś już coś zaklejał silikonem. Przyszła teraz mroźna zima, jednego dnia odpaliłem normalnie, a następnego już nie mogłem. Odpalał na sekundę, potem się dusił i gasł. I do tego jakieś syczenie pod maską. Znalazłem to miejsce, usunąłem stary silikon, wymyłem, zakleiłem nowym i śmiga jak rakieta :)
Co do gaśnięcia na gazie, to pomogła regulacja, ale "na ucho", bo jak mi w stacji wyregulowali, to nic nie dało. I teraz to ustawienie "na ucho" skutkuje tym, że pali mi o jakieś pół litra... MNIEJ niż przedtem :]
Nie pamiętam teraz dokładnie, ale zdaje się, że kiedyś mi nawet na benzynie gasła. Ale teraz już nie - albo się samo coś tam ułożyło, albo to ta podstawa przepustnicy... Coś w każdym razie pomogło, bo już jest dobrze.

Teraz mnie jeszcze czeka wymiana uszczelki pod pokrywą, bo olej ucieka, jakiś przegląd pod kątem zawieszenia i puszczam Polę wolną. Kto chce kupić? :)

Ale tak bardzo Poli nie zdradzam - przerzuciłem się na Cordobę Vario :)
Z setek tysięcy różnych Syrenek składa się jedną Wielką Syrenę. Syrena Matka, która rodzi się z własnych dzieci. Syreny, które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i składają się z innych, poprzednich dawców detali...

<img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_e_biggrin.gif\" alt=\":D\" title=\"B
k
kolunio21
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2230
Rejestracja: 05 sie 2009, 9:56
Lokalizacja: TczeVW, Malbork

Post autor: kolunio21 »

A co powiecie panowiem o dziwnych noich zachwanach? jak autko sie nagrzeje do 90stopni to raz jak dojeżdżam do świateł chodzi pieknie a np. na nastepnych śwatłach już sie obroty zaniżaja że sie telepie cała buda:/ jakieś sugestie? Polina moja 1.0 monowtrysk:) dodam że auto wkręca sie ładnie na obroty i ładnie zchodzi no i moc też ma.
PozdraVWiam
K
Krzych86
Newbie
Newbie
Posty: 16
Rejestracja: 06 mar 2010, 23:07

Post autor: Krzych86 »

Witam Panowie. To mój pierwszy post na forum, więc sorry za ewentualne nieprzepisowe zachowania. :agree:


Kupiłem Polę 1,0 L, AAU monowtrysk, w styczniu tego roku : odpalała nawet przy - 25 stopniach już od pierwszego tyknięcia, chodziła prawie idealnie ( oprócz klekotania jak diesel, ale to ponoć normalka w tych silnikach :grin: )

Niestety formalności związane z rejestracją spowodowały, że Pola stała ponad 2 tygodnie podczas srogich mrozów, często przysypana cholerną ilością śniegu i pewnie dostała wtedy nieźle w tyłek. Po tych dwóch tygodniach już nie odpalała. Zmieniliśmy z ojcem świece, przeczyściliśmy paluch, kable i filtr powietrza. Udało się - odpala bez problemu, ma moc, śmiga ostro, ale ....

pojawiły się problemy o których inni pisali już w tym temacie : falujące obroty ! , silnik chodzi jakoś mulasto !, nierówno !, gaśnięcie na skrzyżowaniach przy najmniejszym wciśnięciu sprzęgła czy hamowaniu !. Ta walka o niezgaśnięcie cholernie mnie już wkurza !. :banghead: Co więcej pojawiają się czasem jakieś dziwne syki, a w okolicach wtrysku i tam na tej patelni zauważyłem dużo jakiejś sadzy i syfu czarnego, jakiś proch :niewiem: .

Może mi ktoś łopatologicznie napisać co mam tam sprawdzić w tym filtrze powietrza ? Gdzie to fałszywe powietrze ma niby się dostawać ? Mam zdemontować tę pokrywę całą i co dalej ? ( wiem leszcz ze mnie ,ale to mój pierwszy własny samochód, więc zielony jestem :grin: )

Pozdro
Awatar użytkownika
mocus
Początkujący
Początkujący
Posty: 114
Rejestracja: 14 paź 2009, 14:51

Post autor: mocus »

[quote=""Krzych86""]Co więcej pojawiają się czasem jakieś dziwne syki, a w okolicach wtrysku i tam na tej patelni zauważyłem dużo jakiejś sadzy i syfu czarnego, jakiś proch Pozdro[/quote]



podstawka pod wtryskiem pewnie juz ma dosyc, a odnosnie syfu po prostu go wyczysc beznyna ekstrakcyjna pedzelkiem i patzr czy znow sie nazbiera i skad ale to pewnie zwykly brud zmieszany z blotemi olejem
k
kolunio21
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2230
Rejestracja: 05 sie 2009, 9:56
Lokalizacja: TczeVW, Malbork

Post autor: kolunio21 »

Zgodzę się z kolegąmocus sprawzić podstawke no i odma do czyszczenia!!
q
qkiz
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 10 gru 2008, 11:00
Lokalizacja: Sienno / Bydgoszcz

Post autor: qkiz »

Oj ta, odma to regularnie wymaga czyszczenia :)
Z setek tysięcy różnych Syrenek składa się jedną Wielką Syrenę. Syrena Matka, która rodzi się z własnych dzieci. Syreny, które swojej sprawności nie zawdzięczają już dziś fabryce i składają się z innych, poprzednich dawców detali...

<img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_e_biggrin.gif\" alt=\":D\" title=\"B
k
kolunio21
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2230
Rejestracja: 05 sie 2009, 9:56
Lokalizacja: TczeVW, Malbork

Post autor: kolunio21 »

no niestety ale trzeba pilnować odmy żeby kuku sie nie narobiło;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”