Auto gasnie - problem

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Auto gasnie - problem

Post autor: samboor »

witam
Panowie mam Polowke 1996 r - 6N silnik 1.6
i od jakiegos tygodnia jak auto zapale i zostawie na obrotach to wskazowka obrotow skacze od 10-0 a czasami poprostu gasnie!
Teraz jest jeszcze gorzej bo jadac i nie trzymajac nogi na gazie auto poprostu i zwyczajnie gasnie.
Wstapilem do mechanika aby zapytac co to moze byc wstepnie przyjal ze moze to byc przepsutnica ale nie jest na 100% pewien !
Czy moze mi ktos pomoc?
Czy mial ktos podobny problem?

Dziekuje z gory za odp.
Awatar użytkownika
ragiern
Swój
Swój
Posty: 901
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:02
Lokalizacja: ostróVWielkopolski

Post autor: ragiern »

Na pierwszy ogień wziąłbym pod uwagę przepustnicę, świece i kable WN.
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km --> Obrazek
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km --> Obrazek
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km --> Obrazek
s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Post autor: samboor »

[quote=""ragiern""]Na pierwszy ogień wziąłbym pod uwagę przepustnicę, świece i kable WN.[/quote]

tzn co kolega mialbym zrobic z przepustnica?
Awatar użytkownika
ragiern
Swój
Swój
Posty: 901
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:02
Lokalizacja: ostróVWielkopolski

Post autor: ragiern »

Jeśli faktycznie problem by w niej tkwił, to przeczyścić i ewentaulnie zaadaptować (jeśli Twój silnik tego wymaga). Przede wszystkim problemy z nią wynikają z mało dynamicznej jazdy na krótkich odcinkach, ale nie zawsze.
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km --> Obrazek
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km --> Obrazek
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km --> Obrazek
s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Post autor: samboor »

[quote=""ragiern""]Jeśli faktycznie problem by w niej tkwił, to przeczyścić i ewentaulnie zaadaptować (jeśli Twój silnik tego wymaga). Przede wszystkim problemy z nią wynikają z mało dynamicznej jazdy na krótkich odcinkach, ale nie zawsze.[/quote]


a mozesz mi powiedziec kiedy silnik wymaga adaptacji?
Awatar użytkownika
ragiern
Swój
Swój
Posty: 901
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:02
Lokalizacja: ostróVWielkopolski

Post autor: ragiern »

[quote=""samboor""]a mozesz mi powiedziec kiedy silnik wymaga adaptacji?[/quote]
Po wykonaniu czyszczenia przepustnicy, powinno sie przeprowadzić adaptację. Niektóre modele wymagają ręcznej adaptacji, a niektóre nie. Musiałbyś przeszukać trochę forum, bo jest to często poruszana problematyka.
MOJE SAMOCHODY:
1. Volkswagen Polo III (2006-2012) --> 20.013 km --> Obrazek
2. Peugeot 207 (2012-2021) --> ponad 66.417 km --> Obrazek
3. Dacia Duster I (2020-...) --> ponad 24.400 km --> Obrazek
s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Post autor: samboor »

dzieki za zaangazowanie kolego w temat!

hmm poki co przepustnicy nie ruszalem ale lekko podkrecilem obroty na lince gazu i problem jakby zniknal ale nie dokonca bo powtarza sie w odpalaniu jednak jak odpalam to musze lekko gazu dawac i pozniej juz jest okej
Czy do moze wykluczyc cos?
m
marko-polo
Newbie
Newbie
Posty: 12
Rejestracja: 25 mar 2009, 20:00

Post autor: marko-polo »

Miałem ten sam problem z silnikiem 1,0,była zanieczyszczona przepustnice po przemyciu i adaptacji autko trzyma obroty.
Awatar użytkownika
Bażant
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 38
Rejestracja: 15 lis 2008, 14:06
Lokalizacja: Łowicz (ELC)

Post autor: Bażant »

U mnie był ten sam problem, przeczyszczenie przepustnicy pomogło :D
Obrazek
_______________POLO 6N by Bażant_______________
s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Post autor: samboor »

a czy pozniej trzeba bylo ja zaadaptowac?
czyktos sie orientuje czy w moim silniku 1.6 6N z 96 musze adaptowac przepustnice?
a jesli tak to jaki to koszt?
k
ko-ma
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 231
Rejestracja: 21 lis 2008, 15:58
Lokalizacja: Końskie

Post autor: ko-ma »

A czy przypadkiem nie jest tak , że problem ze stabilną pracą na wolnych obrotach jest na zimnym silniku i znika po jego nagrzaniu ?
Stawiał bym na czujnik temperatury cieczy chłodzącej ( jest jeden czteroprzewodowy lub dwa dwuprzewodowe ) - klasyka w Polo - błędna wartość sygnału temperatury podawanego do sterowania wtryskiem.
s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Post autor: samboor »

[quote=""ko-ma""]A czy przypadkiem nie jest tak , że problem ze stabilną pracą na wolnych obrotach jest na zimnym silniku i znika po jego nagrzaniu ?
Stawiał bym na czujnik temperatury cieczy chłodzącej ( jest jeden czteroprzewodowy lub dwa dwuprzewodowe ) - klasyka w Polo - błędna wartość sygnału temperatury podawanego do sterowania wtryskiem.[/quote]

wlasnie nie...
problem jest od miesiaca tak samo na cieplym jak i na zimnym silniku
Jesli ktos moze to niech przedstawi mi koszt adaptacji przepustnicy ?
m
mmmarcin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 454
Rejestracja: 14 lis 2008, 12:33

Post autor: mmmarcin »

Tyle co za podpięcie do kompa - od 30zł w górę. Chyba, że jakiś znajomy ma VAG-a
s
samboor
Newbie
Newbie
Posty: 19
Rejestracja: 01 gru 2008, 19:52

Post autor: samboor »

zauwazylem jednak ze auto na rozgrzanym silniku (ok 30km) funkcjonuje normalnie
czy to zmienia postac rzeczy ?
n
natasza87
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 05 kwie 2009, 20:54
Lokalizacja: koszalin / słupsk

Post autor: natasza87 »

witajcie :)
moja "biedrona" ma silnik 1.6 75KM 3d r.97
i mam podobny problem! po zapaleniu silnika obroty leca na ponad 2000 i po kilku sekundach spadaja do normy. niby mi nie gasnie ale czasami zdarza sie jak zbyt wolno puszczam sprzeglo przy ruszaniu a te durne obroty leeeeeca w gore.. :/ i stojac sobie na czerwonym swietle z noga na hamulcu i sprzegle lataja najczesniej od 1000 do 1500 i znow do 1000.. i tak ciagle. wkurza mnie to strasznie.
nie wspomne juz o dynamice jazdy i o tym jak zawrotnie szybko przyspiesza np w czasie wyprzedzania czy wspomnianego ruszania.. dla mnie przynajmniej taka jazda jest srednio bezpieczna.. a za kilka dni czeka mnie trasa ok. 100 km do domu!
masakra jakas. i chociaz znawca tematu nie jestem to przy jezdzie na drugim biegu z preskoscia ok 20km/h prawie 2000 obrotow to chyba troche za duzo co??
mam ten samochod od grudnia i na poczatku "opiekowal" sie nim moj tata i "doprowadzal go do porzadku" i mowil cos na temat tych obrotów. ale wtedy byly zbyt niskie tzn spadaly czasami nawet ponizej 500 i gasl na niskich biegach czy w czasie redukcji.. juz nie pamietam. ale byl spokoj bo wyregulowal je. i teraz znowu cos jest nie tak. w sumie to nie wiem skad to sie wzielo!
co mozna zrobic w tym przypadku? moge bez obawy ze padnie mi gdzies po drodze jechac do gdomu? i czy w tej sytuacji pali wiecej (bo wg obliczen mojego taty "normalnie" pali do 7l/100)
ODPOWIEDZ

Wróć do „układ dolotowy + wydechowy”