Duże problemy z jazdą ...
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
Duże problemy z jazdą ...
Sprawa ma się tak, auto odpala normalnie bez gazu chociaż ostatnio potrafi zgasnąć i tak np. za 3 razem odpala i już nie zgaśnie, to akurat mało ważne choć może być powiązane, ale gdy chce ruszyć zaraz po uruchomieniu zimnego silnika i dodam nieco więcej gazu, autko w ogóle nie ma mocy dławi się, szarpie i nie ma ochoty jechać. Jak już ruszę to auto nie gaśnie. Problemy przechodzą jak ręką odjął gdy auto się rozgrzeje do 70-90 stopni. Temperaturę trzyma normalnie. Świece, przewody były wymieniane jakieś 2 tys. kilometrów temu. Sprzęgło odpada bo rusza normalnie gdy się rozgrzeje, poza tym nie czuje żeby się ślizgało. Panowie proszę o pomoc bo nie uśmiecha mi się jeżdżenie wokół bloku czy pałowanie silnika byle się rozgrzał i dało się jechać. Silnik to 1.0 na mono wtrysku, 45 KM. Oznaczenie z tego co wiem AAK bo auto jest z 1990 roku.
Ostatnio zmieniony 30 lis 2008, 12:34 przez Kobi, łącznie zmieniany 1 raz.
Zapomniałem dodać ... był wymieniany na całkowicie nowy.
-
AAnonymous
czujnik byl zmieniony ten do kompa czy na deske, oryginal kupiony
wszystkie zamieniki to szajs i nadaja sie na reklamacje producentowi bo nie wskazuja
reset kompa byl robiony po wymianie czujnika?
Sprawdzilbym jeszcze podcisnienie zy wszystkie wezyki sa cale itd.
wszystkie zamieniki to szajs i nadaja sie na reklamacje producentowi bo nie wskazuja
reset kompa byl robiony po wymianie czujnika?
Sprawdzilbym jeszcze podcisnienie zy wszystkie wezyki sa cale itd.
Ten od kompa. Nie, kupiłem jakiś zamiennik. Resetu nie robiłem. Jeśli znajdę stary czujnik to w sumie mogę go zmienić i sprawdzić jak będzie chodził. Ale najpierw zrobię reset. Jak to nie pomoże i znajdę oryginał to wymienię z powrotem, tak btw. ile kosztuje nowy oryginalny ? Komputer zresetować odpinając plusową klemę i włączając zapłon na 5 min ?
Sprawa nabrała nowych rumieńców jeśli można tak powiedzieć :roll: Teraz wsio jest ok dopóki nie osiągnie temperatury 70 stopni. Potem dzieją się dantejskie sceny. Ruszanie masakra, a tym bardziej sama jazda. Wiadomo, że jak trzeba ruszyć to nieco więcej gazu trzeba dodać i jak tak robię to zaczyna szarpać bo gazu za dużo jak już uda się ruszyć pulsując pedał gazu to później przyspieszenie jest na poziomie hulajnogi. Na 1 czuć jakby się mogła rozpędzać wieki, to samo na reszcie biegów, czasem mam wrażenie, że jak za mocno wcisnę to auto wręcz zwalnia. Poza tym jak udało mi się już włączyć wyższy bieg to słyszałem z wydechu jakieś strzały ... nie posiadam gazu w aucie więc skąd to się bierze ?
Panowie, bardzo proszę doradźcie o co w tym wszystkim chodzi. Takim autem nie da się jeździć, strach ruszać na skrzyżowaniu z podporządkowanej bo można nie zdążyć ...
Proszę was o pilną pomoc !
Panowie, bardzo proszę doradźcie o co w tym wszystkim chodzi. Takim autem nie da się jeździć, strach ruszać na skrzyżowaniu z podporządkowanej bo można nie zdążyć ...
Proszę was o pilną pomoc !
Boscha, jednoelektrodowe chyba nazywają się Ultra Plus z tego co pamiętam. Wcześniej miałem 3 elektrodowe też chyba Boscha. Świece były wymieniane jakieś 4 tys. km temu. Niedawno jedną wykręcałem i była lekko okopcona ale to chyba normalne 
Razem ze świecami były wymieniane kable (teraz mam Janmor - wiem najniższa półka, ale sprawdzałem wczoraj czy nie ma przebić i nie było).
Macie jakieś pomysły panowie ?
Razem ze świecami były wymieniane kable (teraz mam Janmor - wiem najniższa półka, ale sprawdzałem wczoraj czy nie ma przebić i nie było). Macie jakieś pomysły panowie ?
czy po wymianie swiec problem zniknal czy nie mialo to zadnego wplywu??
koła są cztery cylindrów musi być pięć
Jeszcze nie wymieniłem świec. Jutro sprawdzę jak auto zachowuję się z odłączonym czujnikiem temperatury, silnik wtedy będzie myślał, że jest wciąż zimny (wtedy auto chodzi ok) jeśli wszystko będzie dobrze tzn. że czujnik niebieski walnięty co ? Jeśli nie będzie zmian to zmienię świece. Kupować nowe czy użyć tych starych na których problemu nie było, a wymieniłem je bo myślałem, że są przyczyną innej usterki. Jak myślicie ?
z 80 zl wydasz na swiezki...
ale wpierw wymien czujnik (ok 20zl) niebieski bo czarny chyba idzie na wskazniki
ale wpierw wymien czujnik (ok 20zl) niebieski bo czarny chyba idzie na wskazniki
koła są cztery cylindrów musi być pięć
Też mam taki problem na zimnym silniku ale kilku mechaników mówiło że ten typ tak ma lata robią swoje 
Dlatego też chwile autko chodzi z 2-5 minut przed wrzuceniem pierwszego biegu i problemu nie ma
Dlatego też chwile autko chodzi z 2-5 minut przed wrzuceniem pierwszego biegu i problemu nie ma 
Witam!
Jestem nowym uzytkownikiem na forum.
Podpisuję sie pod problemmem Kobi-ego.
U mnie jest dokładnie tak samo, tyle, że ja mam wrzucony gaz, na którym zanim się silnik rozgrzeje jest ciut lepiej.
Zaraz pójdę zastosować wszystkie Wasze rady (poza wymianą czujnika, bo nie mam zapasowego), mam nadzieje, zę to coś pomoże.
Jestem nowym uzytkownikiem na forum.
Podpisuję sie pod problemmem Kobi-ego.
U mnie jest dokładnie tak samo, tyle, że ja mam wrzucony gaz, na którym zanim się silnik rozgrzeje jest ciut lepiej.
Zaraz pójdę zastosować wszystkie Wasze rady (poza wymianą czujnika, bo nie mam zapasowego), mam nadzieje, zę to coś pomoże.