Wszystko o: Open Air - dach, silniczki

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

P
Preacher
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 15 lis 2008, 22:33
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: Preacher »

słuchajcie nie ma co kombinować,tylko kupić nowy silniczek, na szrotach ciężko dostać, bynajmniej u mnie, ja kupiłem u tej firmy z warszawy i śmiga już rok. Mam tylko problem, czy ktoś się orientuje czy zaszyć dziurkę (ok3-4 cm) w dachy akurat na zgięciu , co prawda nie kapie ale słychać jak się jedzie szybciej.
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

Preacher - u mnie też na zgięciach popękało i najlepszym patentem na to jaki wynalazłem to jest bezbarwny sylikon dekarski. Może nie wygląda to zbyt profesjonalnie, ale działa jak należy :grin: a dla mnie to najważniejsze. Kiedyś z kolegą na spocie, który też miał open air wymyśliliśmy, że takie rzeczy moga naprawiać firmy które zajmują się renowacją żagli :grin: ale czy by sobie z tym poradzili to nie sprawdzałem.
P
Preacher
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 15 lis 2008, 22:33
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: Preacher »

a przy otwieraniu nie pęka ci ten silikon ?
k
krzysiektoudi
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 63
Rejestracja: 03 lut 2010, 8:24
Lokalizacja: Strzegocice

Post autor: krzysiektoudi »

mam jeszcze takie pytanko otóż z jednej strony jak podniose palcem pokrycie zwenetrzne to widać środek jak można naciągnąć 1 strone tak aby była szczelna ???
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

[quote=""Preacher""]a przy otwieraniu nie pęka ci ten silikon ?[/quote]

na początku trochę pękał, ale 2-3 poprawki i już było gicior :grin:



o naciąganiu pisałem wcześniej, generalnie sam tego nie robiłem, ale jak się ściągnie tą podsufitkę dachową w tyle dachu, to tam jest jakaś regulacja na dwie śruby po rogach, wiem że je trzeba zluzować, później naciągnąć lub zluzować tylną część dachu i dokręcić śruby spowrotem. Potrzebna będzie z pewnością mała latareczka :D Poziom trudności ciężko ocenić, fachowiec zrobił to w 10 minut, ale dojście trochę kiepawe..

z pewnością nie naciągniesz tego jak strunę bo nie domkniesz później, ja mam teraz w miarę luźno, wystarczy że nie są brzegi pofalowane i styka Ci z uszczelką, wtedy najgorsza burza i śnieżyca nie straszna :) (bynajmniej w serwisie mówili że będzie się lało i trzeba dach tak czy siak wymienić a tu figę bo jest ok) :szefu:
T
Toto
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2078
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:41
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Post autor: Toto »

[quote=""dumle""]bynajmniej w serwisie mówili że będzie się lało i trzeba dach tak czy siak wymienić a tu figę bo jest ok[/quote]

chcieli zarobić :grin: dorzucę ciekawostkę do tematu...raz stoje sobie w ASO w kolejce za częściami, i dzwoni jakiś koleś odnośnie dachu open air w Lupo, materiał mu się potargał...koleś z ASO mówi, że cena samego materiału to coś ponad 4 tys. zł.... :shock: masakra!!!
Prawdziwego mężczyznę poznasz po tym jak dba o swoje auto.

Obrazek

[url=http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... =56&t=6865]Toto -
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

hehe pewnie tak :)

ja sam dzowniłem do ASO jakiś czas temu aby się zorientować i rzeczywiście kosztuje 4200zł sam materiał.. :commando:

a tu topici o podobnej tematyce:

http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 20&t=9996&
http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... 0&t=11118&
P
Preacher
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 15 lis 2008, 22:33
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: Preacher »

nałożyłem pierwszą warstwę silikonu, zobaczymy co z tego będzie
Awatar użytkownika
kuchar
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 14 gru 2009, 19:57
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kuchar »

Odnośnie uszkodzeń brezentowego materiału dachu znalazłem coś takiego:
http://cgi.ebay.pl/VW-Polo-Open-Air-Fal ... 53dc92cb62

A przy okazji zapytam:
1. czym konserwujecie dach i jak często?
2. jakim smarem potraktować prowadnice dachu (czy są jakieś konkretne punkty do smarowania czy całe prowadnice)?
P
Preacher
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 15 lis 2008, 22:33
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: Preacher »

konserwujecie? nigdy tego nie robiłem, co do smaru, u mnie sprawdza się jak najrzadszy smar, byle nie wd40
n
napsterr
Newbie
Newbie
Posty: 14
Rejestracja: 02 lip 2009, 15:28

Post autor: napsterr »

A jeśli chodzi o konserwacje to kupiłem środek firmy Turtle Wax tam są dwa środki jeden do czyszczenia drugi do konserwacji! co prawda kosztuje 130zł ale naprawdę widać że po deszczu na dachu woda spływa dach nic a nic nie wpija. z tego co czytałem w specyfikacjach to chroni przed czynnikami atmosferycznymi promieniowaniem UV uszczelnia! Ja go stosuje już rok czasu i naprawdę rewelka jak przestaje padać to woda odrazu spływa z niego!
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

mi by się przydało coś do zmiękczania, bo po zimie sztywny jak plastik :/
Awatar użytkownika
kuchar
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 14 gru 2009, 19:57
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kuchar »

[quote=""napsterr""]A jeśli chodzi o konserwacje to kupiłem środek firmy Turtle Wax tam są dwa środki jeden do czyszczenia drugi do konserwacji![/quote]

Podaj jak możesz dokładnie jak toto się nazywa, bo kosmetyków tej firmy jest od cholery.
P
Preacher
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 47
Rejestracja: 15 lis 2008, 22:33
Lokalizacja: Bielawa

Post autor: Preacher »

niestety pomimo nałożenia sylikonu dekarskiego nie przyniosło to rezultatów, silikon się rozwarstwia . Nie mam już sil na ten dach,.
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

rozwarstwia? a jaki sylikon używałeś? dekarski? u mnie glanc, po zimie minimalne poprawki i dalej szczelny :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”