[quote=""Dziadek13""]nazwy nie wspomne już przykro z racji niku[/quote]
hehe dobre dobre

, będzie trzeba te patenty przetestować w sobotę mam wolne to na spokojnie rozbiorę lampę i zrobimy uszczelnienie bo szczerze mówiąc dosyć już mam tego akwarium w bagażniku i co chwila suszenia dywanu po deszczu bo co za dużo to i świnia nie uniesie jak to się mawia
No i dziś znalazłem chwilę czasu wolnego rozebrałem lampę z kolegą i grzebaliśmy skąd to cieknie i okazało się że blacharz spartolił robotę :evil: :evil: :evil: bo po tej stłuczce co miałem niby niewielkiej i wiele się nie rozwaliło jak we mnie wjechali ale fartuch gdzie mocowana jest lampa nie był spasowany, "fachowcowi" nie chciało się wyciągnąć lekko blachy aby było równo tylko wziął i przykręcił lampę, na dodatek lampa okazała się nie nowa jak w kosztorysie wypisali tylko była to moja lampa która po dzwonach poszła na mocowaniach i w tych miejscach została zgrzana :banghead: :banghead: :banghead: Na ile się dało blachę we dwóch wyciągnęliśmy resztę nieszczelności zniwelowało się silikonem, za jakąś godzinę dwie jak przeschnie idę na dwór z flaszką wody robić testy szczelności, ehh szkoda słów

Szkoda że tą całą popelinę co została zrobiona wychwyciłem dopiero po 1,5 roku od naprawy także nic teraz nie wskóram z nieuczciwym warsztatem, nie wiem człowiek najwyraźniej musi się znać na wszystkim samemu być lekarzem blacharzem mechanikiem elektrykiem ginekologiem ciążo-logiem i dentystą jednocześnie żeby nie dać się w dzisiejszym świecie wydymać....