Od marca jestem posiadaczem Polo z panoramą:)
Wszystko miało być pięknie, silniczek dachu miał działać ale podczas zakupu sprzedawca twierdził, że z zimna dach nie chce się otworzyć... Uwierzyłem...
Dach oczywiście się nie otwiera ale silniczek chodzi, słychać go a po wymontowaniu widać, że zębatka się obraca;
Pytanie jest więc takie: co może być z nim nie tak ?
Z innych przykrych niespodzianek: oczywiście podsufitka przy bardziej intensywnym opadzie wilgotnieje... Potraktowałem cały tył (miejsce styku materiału z dachem) oraz trochę po bokach (między dachem a uszczelką) i 2 miejsca gdzie były przedarcia na dachu uszczelniaczem dekarskim firmy Soudal:
http://www.soudal.pl/images/stories/sou ... i_2008.pdf
Lewa strona wytrzymuje, niestety na prawej stronie podsufitki wilgotnieje... (muszę spróbować ją poprawić...)
Całość nie wygląda może zbyt ładnie ale ważne, że przynajmniej z jednej strony się udało;
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły na te problemy ?
PS Dzwoniłem do firmy z W-wy, życzą sobie przyjazdu do nich z samochodem bo montują inne silniczki... (jakoś nie mam tam po drodze z południa...)