[6n2] Uderzenie w krawężnik cos nie tak...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
zbywoj
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 44
Rejestracja: 07 gru 2008, 19:27
Lokalizacja: WML

[6n2] Uderzenie w krawężnik cos nie tak...

Post autor: zbywoj »

Witam!
Jakiś tydzień temu przywaliłem lewym kołem w dość spory krawężnik. Coś brzdęknęło, ale auto dalej normalnie jeździło z małymi stukami podczas jazdy po dołkach. Okazało się że pękła sprężyna (ok. 15cm górnej części). Po wymianie na nowe (2szt) pojechałem na geometrię kół. Klient ustawił mi zbieżność lecz podkreślił, że coś jest tam skrzywione.
Moje pytanie jest takie... Co jeszcze moglem tam rozwalić. Chciałbym powiedzieć także, że na pękniętej sprężynie przejechałem ok. 20km.
Z góry dziękuję za pomoc :)
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

[quote=""zbywoj""] Klient ustawił mi zbieżność lecz podkreślił, że coś jest tam skrzywione.
Moje pytanie jest takie... Co jeszcze moglem tam rozwalić.[/quote]
Mialem podobna akcje w moim 6N niedawno. Wszedlem calym ogniem w zakret i mi sie wysepka rzucila pod kola tak,ze walnalem lewym przodem. Wahacz zlozyl sie na pol, wiec to tez sprawdz dokladnie. Sprawdz tez czy sworzen zwrotnicy nie oberwal, bo tam spora sila musiala byc przylozona. I koniecznie sprawdz felge czy jest prosta, bo ja zrobilem ladna osemke z mojej.
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

Do sprawdzenia wahacz i w najgorszym wypadku kołyska (zwana wózkiem, sankami), która może być skrzywiona i nie ustawisz zbieżności.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
Awatar użytkownika
Bart.
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 322
Rejestracja: 14 lis 2008, 10:39
Lokalizacja: WWA

Post autor: Bart. »

Siema,
podepnę się pod temat. Tez ostatnio zaliczyłem krawężnik, ale przy malej prędkości - ok 10-15 km/h. Felga lekko ucierpiała...
Teraz w czasie jazdy słychać jakby się coś tam tarło w tym kole ale nie wiem co to może być... Odgiąłem trochę ta blachę co osłania tarcz, ale to nie to... Na kierownicy nic nie czuć, samochodu nie ściąga. Tarcie to nie jest słyszalne cały czas - tylko przy określonych prędkościach. Macie jakieś propozycje?
ObrazekObrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Zoodix
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 484
Rejestracja: 29 wrz 2010, 18:20

Post autor: Zoodix »

moze i nie uderzylem w kraweznik ale ma pytanie jak skrecam podczas jazdy cos tak jakby szumi
Awatar użytkownika
sycha
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 07 sie 2010, 18:30
Lokalizacja: CG

Post autor: sycha »

mialem to samo. tez sprezyna polamana ok 15cm od gory.

wymieniles badz wymienili badz sprawdzili Ci mocowanie gornej sprezyny ? nei wiem jak to sie fachowo nazywa "lozysko" ? moje bylo rozwalone. moze dlatego cos nie tak jest?

ogolnie sprawdz wahacze i inne rzeczy ktora moga miec wplyw na geometrie.

dziwne bo jak ustawiaja najczesciej wiecej co nie tak jest.


ty przejechales 20km a ja zrobilem 200km bo musialem jechac pilnie do Bydgoszczy do szpitala. na poczatku mechanik myslal ze to rozwalone gumy na wahaczu i stabilizator bo mialem do wymiany ale jak wymienil sie okazalo ze to nie to. a pozniej zauwazylem ze autko zle stoi...
Awatar użytkownika
zbywoj
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 44
Rejestracja: 07 gru 2008, 19:27
Lokalizacja: WML

Post autor: zbywoj »

Na moje oko sprężyna ładnie trafiła w mocowanie w górnej jej części.Zastanawiam się nad wykrzywionym amortyzatorem... Czy jest to możliwe?
Później przejdę się i popatrzę. Może coś wypatrzę.

Jeszcze jedno... Jak patrzę na koło to wydaje mi się, że dolna jego część jest bardziej wysunięta na zewnątrz auta niż górna. Ale jeśli klient ustawił geometrię to z tym nie powinno być problemu i pewnie mi się wydaje...
Awatar użytkownika
Kubrick
Fanatyk
Fanatyk
Posty: 2129
Rejestracja: 21 lis 2008, 20:02
Lokalizacja: KrakóVW
Kontakt:

Post autor: Kubrick »

[quote=""Bart-wawa""]Teraz w czasie jazdy słychać jakby się coś tam tarło w tym kole ale nie wiem co to może być...[/quote]
Przy mojej przygodzie doszlo tez do wyrwania slruby trzymajacej tarcze do piasty i tarcza luzno latala. Mogla Ci sie etz przesunac zwrotnica, a dokladniej sworzen przykrecany do wahacza, ale to by przy skrecie do oporu tarlo wtedy kolo o wahacz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”