Witam, chodzi mi o to że od jakiegoś czasu z lewej strony przy prędkośći od ok 60km/h zaczyna być słyszalny metaliczny stukot który narasta wraz z prędkością a z kolei z prawej strony słychać nierównomierne huczenie, wycie, nie wiem może to łożyska poszły albo cuś? Dodatkowo nieraz wydaje mi się że żuca autkiem i jak na postoju ruszam kierą to słychać stuki. Padł magiel? Dodam że nie mam wspomagania. Silnik 1.4 96r. :?
przeguby stukaja ale zwlaszcza przy skrecaniu, zdarza sie ze i przy jezdzie na wprost, ale to juz naprawde przegub ma koniec. lozysko tez moze stukac jesli cos w nim peknie, bo jak lozysko huczy to sa bieznie w nim wytarte. A moze masz jakies wibracje na kierownicy?
Tak od czasu do czasu wibracje sie zdarzaja na kierownicy nie jest to non stop ale sie przydarza. Wlasnie te stukanie uslyszalem przy jezdzie na wprost. I co do tego tez nie ma reguly, poprostu raz sa te stukania cichsze a raz glosniejsze.
Wlasnie bylem dzisiaj u mechanika ktory stwierdzil ze sa to tylne tuleje na wahaczach i drazki kierownicze. Aby po naprawie juz "przod'' dobrze chdzil:)
Dzisiaj odebralem samochod od mechanika, tuleje i drazki wymienione, z tego co sie jeszcze dowiedzialem do wymiany mam sworznie wahaczy i opony ktore maja bicie i teraz bardziej to czuje po wymianie tych elementow nie wiem czy to normalne? moze tak skoro wahacze sztywniej reraz siedza? :? Moze to byc jeszcze wina np zlego ustawienia zbierznosci? przy wiekszych predkosciach kierownica troche majta niestety :niewiem: