Witam
W zeszly weekend tez wymienialem antene i najwiecej problemow mialem z przykreceniem nowej.
Chyle czola tym ktorzy robili to bez zdejmowania kola. No NIE DA SIE

Po zdemontowaniu nadkola zlapalem reka antene od dolu a od gory kombinerkami wykrecilem nakretke i antena zeszla w dol. Kabel odcialem i za rada poprzednikow starym kablem przeciagnalem nowy do kabiny. I tu rada:
UWAZAJCIE ZEBY NIE SZARPAC ZBYT MOCNO GDY WTYCZKA JEST ZA LICZNIKIEM BO OPIERA SIE O KOSTKE I MOZNA WYRWAC KABLE!!
Sporo sie nameczylem zeby przykrecic nowa antene. Niestety nie mialem klucza nasadowego i robilem to chyba pol godziny malymi kombinerkami bo tam jest chyba tylko 5 cm szpary.
Kupilem gumowa antene bardzo gietka i wyglada calkiem fajnie. Jesli chodzi o odbior stacji to troche lipa bo znikaja w czasie jazdy. Myslicie ze to wada anteny? Czy zwykly wzmacniacz antenowy da rade?
Pozdro