Koledzy mam mały problem, wczoraj ktoś mi zerwał boczna listwe i niestety odeszło troszkę lakieru, moje pytanie jest takie.
Czym można usunąć ten klej na którym jest zamontowana listwa, tą ala gąbke udało mi się usunąć ale tego czarnego paska kleju, czy silikonu wogóle nie mogę niczym ruszyć. Widziałem, że dużo osób na forum pościągało ze swoich autek te listwy, więc napewno macie na to jakieś sposoby.
Z góry dziekuję za pomoc.
Już dawno myślałem o usunięciu bocznych listw, ale teraz dopiero dostałem motywacje.
Podobno można ogrzać suszarką, oczywiście nie za mocno. Lub na słońcu jeżeli pogoda dopisze to tworzywo to mięknie.
Ja przy pozbywaniu się napisu POLO z klapy pomogłem sobie benzyną ekstrakcyjną.
Opalarką próbowałem i za dużo mi to nie pomogło, a benzyną ekstrakcyjną udało mi sie usunąć tylko klej z tej gąbki, ale tego czarnego paska kleju za chiny nie moge ruszyć
jak ja sciagalem listwy i zostal klej to uzywalem najpierw benzyne. ale to za bardzo nie pomagalo wiec uzywalem gumke do zmazywania i tym to najlepiej schodzi
ja mialem jedna strone przyklejona na silikon [sic!] wiec poszedlem do castoramy i kupilem preparat do usuwania silikonu. po kilku godzinach walki prawie wszystko zeszlo. Na twoim miejscu jesli ktos zerwal ci listwe i zszedl lakier przykleilbym ja z powrotem bo inaczej element jest do malowania, no chyba ze komus to nie przeszkadza!
tylko ze tej listwy nie mam, a chce klamki robic pod kolor i mała zaprawkę musze zrobić po odprysku od kamienia wiec i tak bede u lakiernika.
Niestety próbowałem gumką to zrobić, cała gumka poszło a klej jak był tak jest, nie mam pojęcia czym to ruszyć, jeszcze pozostaje ten czyścik do silikonu ;]
Wziąłem się dzisiaj za zrywanie listew bocznych, chce ich się całkowicie pozbyć, zerwałem od pasażera, wszystko łanie, pięknie tylko fabryczna gąbka ale od kierowcy obie listwy po całości przyklejone czymś czarnym a la silikon! Zerwałem listwy ale cały silikon został na aucie. W castoramie zaproponowali mi specyfik ale po przeczytaniu instrukcji (przed zastosowaniem usunąć ile się da załączoną szpachelką, po użyciu pozostałości zeskrobać szpachelką) doszedłem do wniosku ze chyba nie o taki preparat mi chodziło. Co robić? Auto wygląda okropnie z czarnym, dyndającym gumowym czymś w miejscu listew...
Kiedyś słyszałem o sposobie "na nitkę" czyli bierzesz nitkę i zawijasz ją sobie na dwóch kołeczkach (między nimi nitka) i takim oto zestawem jedziesz po powierzchni lakieru (nitka jest zbyt miękka żeby oderwać lakier). Tylko co kawałek trzeba się zatrzymać i oderwać to co się odcięło.
P.S.
Sposób ten używam z moim ojcem do zdejmowania starych powłok z silikonu w silnikach ciągnikowych. Jeśli Nić okazuje się za słaba to bierzemy żyłkę.
Tylko UWAGA nie jestem pewien na 100% czy nie popsuje to lakieru ale na chłopski rozum nie powinno
Wziąłem się dzisiaj za zrywanie listew bocznych, chce ich się całkowicie pozbyć, zerwałem od pasażera, wszystko łanie, pięknie tylko fabryczna gąbka ale od kierowcy obie listwy po całości przyklejone czymś czarnym a la silikon! Zerwałem listwy ale cały silikon został na aucie. W castoramie zaproponowali mi specyfik ale po przeczytaniu instrukcji (przed zastosowaniem usunąć ile się da załączoną szpachelką, po użyciu pozostałości zeskrobać szpachelką) doszedłem do wniosku ze chyba nie o taki preparat mi chodziło. Co robić? Auto wygląda okropnie z czarnym, dyndającym gumowym czymś w miejscu listew...[/quote]
[quote=""damianese""]przetestowałem- T&G remover popryskać odczekać i schodzi jak malina[/quote]
gdzie dostać ten środek? bo byłem już w warsztacie zajmującym się wyciąganiem wgnieceń, naprawa lakieru etc. i panowie próbowali ściągać, jednak szło z lakierem ;/
EDIT: kwas... byłem dzisiaj odstawić znajomemu blacharzowi auto ojca, podjechałem swoim a on powiedział ze nic z tym nie zrobię bo to nie silikon tylko KLEJ DO SZYB...
Ja mam pytanie z tego tematu ale troche w odwrotną strone. Moja listewka się odkleja a ja tego nie chce. Próbowałem już kropelki i ośmiorniczki ale zdawały egzamin tylko na krótki czas. Czym ją przymocować aby było solidnie ?????
[quote=""karik712""]Ja mam pytanie z tego tematu ale troche w odwrotną strone. Moja listewka się odkleja a ja tego nie chce. Próbowałem już kropelki i ośmiorniczki ale zdawały egzamin tylko na krótki czas. Czym ją przymocować aby było solidnie ?????[/quote]
u mnie ośmiorniczka daje rade już jakiś czas, tylko jak podklejałem to w garażu zrobiłem taką rozpórkę od ściany do listwy, a gdzie można było to użyłem takich zacisków http://www.uni-max.com.pl/zacisk-plasti ... -28-szt/d/