[quote=""stachu_gda""]Jakaś pipa na parkingu wjechała mi w przedni błotnik. Jest dosyć mocno wgięty, lakier wygląda na nienaruszony (są czarne ślady ale obstawiam że to ślady plastikowego zderzaka). Zgięcia są "łagodne" - blacha nie wygląda na zgnieciony papier.
Jako że aktualnie nie jestem przy kasie to nie chce mi się oddawać auta do klepania, więc mam do wyboru - albo jeździć z pogiętym błotnikiem albo jeśli nie jest to mega trudne samemu wyklepać.
Tu mam pytanie - czy błotnik w miarę łatwo samemu zdemontować, czy są potrzebne jakieś specjalne narzędzia?
Jak go klepać? Wystarczy gumowy młotek i położenie błotnika na jakichś szmatach? Sorki za laickie pytanie, ale pierwszy raz to przerabiam

[/quote]
zdjąć błotnik to parę śrub do odkręcenia..., co do klepania jeżeli lubisz się bawić młotkiem to rób to z wyczuciem, jakby nie było i tak będziesz musiał malować element, chyba, że uda Ci się wyprostować blachę bez naruszenia lakieru choć to wątpliwe (zależy od wgniecenia)... ja bym się nie bawił, oddał do kogoś kto to dobrze robi i jeżeli lakier jest ok to powinien poradzić sobie z tym w małej cenie