Witajcie koledzy, mam do was pytanie opisze pokrótce problem...
mam w poli instalację 1generacji bo silnik jest na gaźniku i teraz pytanie czy mogę założyć 2 generację i wspawać sondę a dokładniej czy sama sonda będzie mogła współpracować z komputerkiem BINGO M? bez sterownika od benzyny itp z góry dzięki:)
-tato ten silnik jest zepsuty?
-nie synku...to diesel
wspawać możesz ale co ma ci dać ta sonda jak nie masz sterownika??
w gaźniku nie ma sondy
chyba że zrobisz sondę szerokopasmową i bedziesz zewnętrznie ustawaiał mieszankę
kolego vwkas18 zadałem to pytanie bo na schemacie podłączenia BINGO M sonda jest chyba odcinana od ecu benzyny i emulowana jest tak? a potem sama współpracuje ze sterownikiem LPG? a mi chodzi o to żeby nie było ecu benzyny tylko sam gaźnik, nie chodzi mi o wygodę w automatycznym przełącząniu na gaz tylko o oszczędność bo 1 generacja jest krótko mówiąc niedoskonała, 2 zresztą też ale w mniejszym stopniu, tzn że bez ecu benzyny nie ma co marzyć o 2 generacji na gaźniku? głównie chodzi mi tylko o wskazania sondy, a najlepsza do tego by była z tego co zrozumiem sonda szerokopasmowa?
-tato ten silnik jest zepsuty?
-nie synku...to diesel
masz instalację gazową 2 generacji sterowaną na lambdzie...
powiem ci że najlepiej było by podjechać do gazowników co oni na to
napewno emulator jakiś będzie potrzebny
sonda wąskopasmowa daje 0 albo 1 czyli bogato lub ubogo musi czymś być sterowana
ok a jeżeli na przykład założymy że mam już tą sondę w wydechu to po osiągnięciu temperatury pracy ona sama generuje napięcie tak? jest takim jakby ogniwem galwanicznym? bo jeżeli tak to ten komputer benzynowy byłby teoretycznie zbędny bo do działania 2 generacji nie jest konieczny sygnał z tps a to już ogromny plus przy zakładaniu takiej instalacji do gaźnika, bo montaż monowtrysku tylko poto żeby założyć sobie gaz 2 generacji jest nie opłacalny bo prawie przekroczy wartość wozu dlatego chce bazować tylko na sondzie, a to czy lepsza jest wąsko czy szerokopasmowa to już by można dobrać eksperymentalnie zaczynając od tej tańszej 0-1v, narazie tylko tak teoretyzuje jeśli się mylę to proszę o poprawienie mnie, a co do gazowników to też zasięgnę ich rady jeśli będę miał okazję o ile nie karzą sobie za to płacić:)he:)
-tato ten silnik jest zepsuty?
-nie synku...to diesel
wiesz musisz się dowiedzieć dokładnie tak żeby nie wysadzało ci podstawy gaźnika
napewno będzie coś potrzebne
nie pomogę ci aż tak bardzo bo nie lubie LPG i się nie znam na kuchenkach :piwo:
hehe kuchenkach:) ale dzięki za dobre chęci kolego vwkas18:) prawdę mówiąc też nie lubię LPG ale co zrobić...wszyscy wiemy o co chodzi:) gdyby benzyna była po 4 zeta to w życiu bym tak nie skrzywdził poli
-tato ten silnik jest zepsuty?
-nie synku...to diesel
ogólnie jak dla mnie gra nie warta świeczki i oszczędność znikoma co do kosztów i całej roboty no chyba, że zamierzasz jeszcze pojeździć polówką przynajmniej te 4 lata lub natrzepać xxxxxx km rocznie. już lepiej moim zdaniem fundnij sobie dobrą regulację, regenerację parownika, wymianę filtra gazu, BLOSa etc.
filtry wszystkie są ok akurat o to dbam, a co do opłacalności hm nawet jeśli pole by się kiedyś wyrejestrowało to zawsze można bingo przełożyć do innego wozu, ale raczej będę ja trzymał trochę:) model 86c musi u mnie być i tyle:) dużo czytałem na temat tej sondy i raczej to działać będzie, tylko dla lepszego wykorzystania możliwości sterownika BINGO M poprostu dorobię sobie jakiś czujnik przepustnicy np montaż z innego vw na monowtrysku, a napięcie 5v do czujnika TPS poda się przez stabilizator 5v i gitara:) chyba:)
-tato ten silnik jest zepsuty?
-nie synku...to diesel
pierburg wyrejstrować fizycznie nie możesz albo sprzedać albo zezłomować (albo obejść to wiadomo jak) tak ale monowtrysk to już komputer
w gaźniku masz niskie ciśnienie paliwa o wysokiej wydajności
a już w mono masz średnie ciśnienie i średnią wydajność paliwa
ogólnie taka kompilacja nic ci nie zmieni bo i tak będziesz musiał robić wiązki
ale się napaliłeś na to bingo m
skoro chcesz pójść na przód to moim zdaniem cały krok albo wcale bo pół kroku to nawet nie wiem czy można by nazwać sztuką dla sztuki.