[6N] Kręci nie odpala.

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

To i ja się podepnę pod temat, bo moja cierpliwość się skończyła.
Auto od 3tygodni wyczynia cyrki. Rano odpala normalnie za pierwszym razem. Jeżdżę nawet przez cały tydzień bez żadnych problemów, kiedy nagle w różnych sytuacjach auto gaśnie (zdarzyło się przy przyspieszaniu, przy hamowaniu, na skrzyżowaniu na biegu jałowym, podczas parkowania) i już nie da się go uruchomić (przynajmniej tego samego dnia) :assasin: Dzieje się tak na już rozgrzanym silniku (na zimnym się nie zdarzyło). Na drugi dzień rano odpalam bez problemów jak zawsze :lol:
Cewka niedawno zmieniana (podmieniana też na inną całkowicie nową - bez zmian), połączenia masy sprawdzone i zabezpieczone, kable i świece niedawno wymieniane, kopułka z palcem niezmieniona ale wyczyszczona i zabezpieczona, przepustnica wyczyszczona i zaadaptowana (obroty nie falują), odma czyszczona - rura drożna, filtr paliwa przed zimą zmieniany, auto podpinane pod kompa - błędów brak.
Nie było momentu, żeby auto się krztusiło, muliło, pracowało nie tak jak trzeba. Krótko, jeśli odpali to nie ma najmniejszych problemów, jak zgaśnie to amen, kręci i nie odpala. Zaholuję do warsztatu, po przekroczeniu bramy - odpala... :crazy:
Liczę na jakąś podpowiedź. Jeśli się nie uda tego zrobić, w przyszłym tygodniu graty wystawiam na sprzedaż a auto idzie do żyda.
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
Awatar użytkownika
bleah
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1424
Rejestracja: 28 mar 2009, 15:44

Post autor: bleah »

Sprawdz czy masz iskrę jak auto nie odpala ? u znajomego w polo było podobnie jak u Ciebie, nagle któregoś dnia zgasł i juz nie odpalił. Winny był czujnik halla w aparacie zapłonowym, podmieniliśmy z mojego polo i od razu jego zagadało.
Awatar użytkownika
madmax
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:53
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: madmax »

[quote=""bleah""]nagle któregoś dnia zgasł i juz nie odpalił[/quote]
Rzecz w tym, że na drugi dzień auto odpala.
Halla jeszcze sprawdzę w takim razie.
moja czerwona taczka
Ślesin 2007 ║ Więcbork 2008 ║ Ślesin 2009 ║ Pławniowice 2009 ║ Ślesin 2011 ║ Dzierżązna 2011 ║ Ślesin 2012 ║ Dzierżązna 2013
Obrazek
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

MIej ze soba miernik. Odlacz wtyczke od czujnika halla i podlacz miernik pod lewy i prawy wtyk we wtyczce. Napiecie powinno wynosic minumum 9V po wlaczeniu zaplonu.

Od zmiany czujnika w sobote do dzis polo pali bez problemu. Problem rozwiazany ;)
Awatar użytkownika
choclateman
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 27 gru 2009, 21:03

Post autor: choclateman »

u mnie autko póki co odpala za każdym razem nawet rano. problem pojawia się tylko i wyłącznie wtedy kiedy np. pada w nocy, bądź jest wilgotne powietrze. wczoraj myłem autko i nic się nie działo, podejrzewam, że gdybym umył i zostawił go na kilka godzinek to by już miał problemy z odpaleniem.

może aparat zapłonowy?
everybody lies.
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Musisz miec gdzies przebicie. Albo na przewodach WN lub w aparacie zaplonowym. Zmien na poczatek kopułke i palec na BOSCH.
Jesli bedziesz miał możliwość niech ktoś bedzie zapalał samochód jak bedzie juz ciemno i wilgotno i zobacz czy pod maską nie fruwają iskry po silniku.
Awatar użytkownika
kielon.91
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 04 gru 2010, 11:45
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

Post autor: kielon.91 »

Witam. :hello:
Troszkę zmienię temat, aczkolwiek również mam problem z odpalaniem. Od jakiegoś czasu w moim polo dzieje się dziwna rzecz. Przekręcam kluczyk, "ikonki" się zapalają i gasną, przekręcam do końca i zamiast kręcenia rozrusznikiem i odpalenia słychać jedynie jakby bzyczenie (wydaje mi się, że od silnika). Za drugim razem odpala bez problemu. Dodam, że to dzieje się na zimnym i ciepłym silniku, i niesystematycznie (czasem odpala bez problemu, a jak jest zły dzień to przy każdym odpalaniu potrafi się tak zrobić). Wiecie co to może być?
Awatar użytkownika
Kamil K
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 380
Rejestracja: 29 kwie 2009, 17:34
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Kamil K »

Bendinks rozrusznika napewno sie zawiesza ;)
Awatar użytkownika
kielon.91
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 04 gru 2010, 11:45
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

Post autor: kielon.91 »

Ok, dzięki wielkie. Sprawdzę to :) :piwo:
z
zaba_1974
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 88
Rejestracja: 25 paź 2011, 5:28
Lokalizacja: DKL

Post autor: zaba_1974 »

kielon A kasuje się godzina?
Awatar użytkownika
kielon.91
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 04 gru 2010, 11:45
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

Post autor: kielon.91 »

Nie, z godziną jest wszystko ok. Przekaźniki tykają i pompa też śmiga po przekręceniu zapłony.
Awatar użytkownika
kielon.91
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 04 gru 2010, 11:45
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

Post autor: kielon.91 »

Postanowiłem dopisać dalszy ciąg problemów. :banghead:
Gdzieś w połowie kwietnia przestały występować opisane wcześniej objawy i autko odpalało za pierwszym razem. Ale jakiś tydzień temu (oczywiście było wszystko ładnie) podjechałem pod biedronę, zgasiłem i kiedy wróciłem z zakupami przekręcam kluczyk, a tu zupełna cisza. Kompletne nic, żadnej reakcji. Stwierdziłem, że to rozrusznik się skończył i go wymieniłem. Wszystko ładnie wyszło, wkładam akumulator, podłączam, przekręcam i co? Nic.
Macie jakiś pomysł o co chodzi, co sprawdzić?
Awatar użytkownika
Czołg GT
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1249
Rejestracja: 07 cze 2010, 20:17
Lokalizacja: Czersk Pomorskie

Post autor: Czołg GT »

ale prąd masz tak wszystko działa poza rozrusznikiem tak :?: kostaka stacyjki lubi sobie siadać.
[size=12px]viewtopic.php?f=28&t=19591[/url]
Awatar użytkownika
kielon.91
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 42
Rejestracja: 04 gru 2010, 11:45
Lokalizacja: P-ce
Kontakt:

Post autor: kielon.91 »

Tak. Prąd jest i wszystko poza tym śmiga.
Da się jakoś sprawdzić, że to o nią chodzi?
Awatar użytkownika
Czołg GT
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1249
Rejestracja: 07 cze 2010, 20:17
Lokalizacja: Czersk Pomorskie

Post autor: Czołg GT »

przedewszystkim sprawdź czy prąd dochodzi do rozrusznika po przekręceniu kluczyka ale to wiadomo tu był podobny temat ale jak sprawdzić nikt nie wyjaśnił viewtopic.php?f=176&t=17705 u mnie tez padła wcale jej nie sprawdzałem ktoś poradził i od razu kupiłem nową i śmiga do dzisiaj.
[size=12px]viewtopic.php?f=28&t=19591[/url]
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”