W mojej polówce coś wyje, kiedy jadąc na piątym biegu (na innych biegach problem nie występuje albo go nie słyszę co też jest prawdopodobne
) hamuję silnikiem lub pedał gazu mam "na granicy wciśnięcia". Wycie ustępuje po wysprzęgleniu oraz pod obciążeniem (kiedy docisnę gaz). W praktyce odgłos najbardziej słychać przy około 85-90 km/h, poniżej go nie ma, powyżej stopniowo ustępuje.Odgłos to coś pomiędzy wyciem, huczeniem a głośnym rezonowaniem, trochę jakby coś było luźne i hałasowało.
Trudno mi dokładnie określić, skąd dochodzi hałas (skrzynia? sprzęgło?).
Pytanie: co to może być? Auto ma teoretycznie 190 tys przebiegu, ja zrobiłem nim niecałe 30 tys, hałas stopniowo się nasilał a teraz mnie wkurza bo miesięcznie robię po 5 tys przebiegu i chcę uniknąć niepotrzebnego uziemienia z powodu swojego zaniedbania.
Olej w skrzyni jest
Zdaję sobie sprawę że to trochę wróżenie z fusów, więc jeśli potraficie polecić kogoś z okolic trójmiasta kto umie rzetelnie określić przyczynę hałasu oraz podjąć się naprawy za ludzkie pieniądze to będę wdzięczny.
a biegi Ci nie wypadają ?? bo mi na przykład piątka potrafiła wylecieć. Ogólnie w trójmieście na Śnieżnej w Gdańsku masz warsztat co typowo skrzynie naprawia. Wpadnij kiedyś na spot w ekipie jest mechanik samochodowy (LeMaNeK) to by osłuchał i pewnie od razu wiedział co jest nie hallo