[quote=""bialy0666""]zajrzyj do filtra paliwa[ sprawdź też czyt go czasem nie przytkało od spodu filtra masz śrubę i odkręć ją powinno cieknąć paliwo ] i uzupełnij do pełna paliwo w filtrze .
AEF to niestety kolizyjny silnik .
wyczyść klemy
jak się dłużej kręci rozrusznikiem a silnik nie odpala to kontrolki się zapalają
edit zakładam iż rozrząd jest dobrze ustawiony[/quote]
Jutro będę to wszystko sprawdzał na nowo, od nowa ustawię rozrząd, sprawdzę ustawienie początku tłoczenia, posprawdzam masę, sprawdzę ten filtr paliwa, spróbuję odpowietrzyć układ, mam nadzieję, że coś pomoże.
Chyba że paliwo wywietrzało od ponad miesięcznego leżakowania w zbiorniku? :niewiem: Co jest chyba raczej mało prawdopodobne.
Dziś sprawdziłem wszystko raz jeszcze, ustawiłem ponownie rozrząd, wszystkie znaki się zgadzają, paliwo dochodzi do pompy, z pompy do wtrysków też dochodzi, filtr pełny po brzegi, przepływ paliwa przez filtr jest. Elektrozawór na pompie cyka po przekręceniu kluczyka. Podczas kręcenia silnikiem w rury wydobywa się ledwo zauważalny biały dymek, bardziej przypomina to parę niż spaliny i to mnie najbardziej zastanawia...czy nie powinien wydobywać się czarny dym? :niewiem: Aczkolwiek po przyłożeniu dłoni pod rurę czuć później woń spalin
[quote=""bialy0666""]na pewno jedna świeca padła?
jeśli silnik nie zaskoczy to biały dym z ON[/quote]
Sprawdzałem każdą ze świec z osobna przed wkręceniem, wszystkie były ok, podczas dokręcania ta jedna się rozpadła na 2 części...ale sprawdzę raz jeszcze. Na prawdę nie mam pojęcia o co może chodzić, przed rozbiórką silnik palił na dotyk :niewiem: Głowica wyglądała dobrze, oglądałem ją przed montażem, nie dostrzegłem żadnych uszkodzeń, podczas kręcenia nie ma żadnych stuków ani nic z tych rzeczy, zatem teoretycznie wszystko powinno być ok. Chyba że wtryski padły, ale od leżenia raczej się nie uszkodziły :niewiem: Jeszcze chwila i AEF ze mną wygra i odprowadzę go do magika :banghead:
sprawdź czy napięcie mają świece po przekręceniu kluczyka na grzanie .po za tym na razie :scratch:
a sprawdzałeś rozrząd przed zdjęciem głowicy ?
edit ;jeśli wał został obracany przy zdjętej głowicy może jest przestawiony o 1 obrót wtedy masz tez 1 tłok w GMP tylko między innym cyklami pracy ?
pisałeś coś o słabych klemach , może aku słabe zeruje ci liczniki ? jeśli nie rozrząd i paliwo [ może pociąga powietrze pomiędzy filtrem a pompą] , krótko mówiąc trudno na odległość jednoznacznie stwierdzić muszę zgadywać
Przed zdjęciem głowicy rozrząd oczywiście został ustawiony na znakach, wszystko było ok.
Samochód był przepychany ze zdjętą głowicą ale na luzie, wtedy wał chyba się nie obraca :niewiem: Szczególnie że podczas ponownego montażu głowicy znaki na wale były w tym samym miejscu co przed jej zdjęciem.
Dziś zauważyłem pewną rzecz, niestety nie mam ze sobą miernika ale...odłączyłem zasilanie od listwy świec żarowych i auto zachowuje się identycznie jak przed odpięciem, kontrolka świec zapala się, po chwili zaczyna mrugać, gaśnie, przekaźnik cyka, a silnik kręci tak samo jak z podpiętym zasilaniem świec :niewiem: Coś mi się tu nie podoba, czy bez zasilania na świece kontrolka i przekaźnik powinny się tak objawiać? :niewiem: Muszę wygrzebać jakieś łączniki oczkowe i chyba spróbować podpiąć świece na krótko pod aku
EDIT:
Dałem sobie rade bez miernika, wychodzi na to, że nie dochodzi napięcie na listwę świec żarowych albo dochodzi tyle że zaniżone, podłączyłem żarówkę pod minus z aku a plus podpiąłem pod te 2 kabelki które zasilają listwę wtryskową, no i po przekręceniu kluczyka żarówka nie świeci. Dorwę miernik to będę wiedział dokładnie. Dodatkowo wykręciłem 2 wtryski no i nie widać aby świece grzały, powinny robić się pomarańczowe, prawda? :niewiem: Mam wrażenie, że pod sam koniec grzania robią się ciutkę pomarańczowawe, ale nie wiem czy faktycznie tak jest, czy mam takie złudzenie od wpatrywania się :banghead: Z tego co pamiętam jak sprawdzałem kiedyś świece to robiły się pomarańczowe jak żarówka, te na bank takie nie są :niewiem:
A tak swoją drogą, to byłem przekonany, że z taką temperaturą jaka teraz panuje auto powinno odpalić nawet beż świec :niewiem:
świece powinny rozgrzać się prawie do białości , nawet przy dodatnich temperaturach świece muszą działać poprawnie przynajmniej dwie ale rozruch jest utrudniony , przy jednej nie odpalisz .
odłącz przewód od listwy świec i podepnij żarówkę , jeśli świeci normalnie to świece padają , nie zawsze świeca pobierając prąd działa prawidłowo .
podłącz na krótko tylko przez bezpiecznik w skrzynce nad aku nr SA3 50 A przy okazji sprawdź stan połączenia przewodów przy bezpieczniku .
obstawiam jednak świece .
edit mam nadzieje iż następny AEF przegra bez magika .
[quote=""bialy0666""]świece powinny rozgrzać się prawie do białości , nawet przy dodatnich temperaturach świece muszą działać poprawnie przynajmniej dwie ale rozruch jest utrudniony , przy jednej nie odpalisz .
odłącz przewód od listwy świec i podepnij żarówkę , jeśli świeci normalnie to świece padają , nie zawsze świeca pobierając prąd działa prawidłowo .
podłącz na krótko tylko przez bezpiecznik w skrzynce nad aku nr SA3 50 A przy okazji sprawdź stan połączenia przewodów przy bezpieczniku .
obstawiam jednak świece .
edit mam nadzieje iż następny AEF przegra bez magika .[/quote]
Zarówkę podpiąłem pod te 2 kabelki które idą do listwy świec, no i niestety nie świeciła, zatem obstawiam jakąś przerwę na tej okrągłej wtyczce, choć trochę to dziwne, bo np elektrozawór od pompy cyka, a połączenie jest na tej samej okrągłej "wtyczce". Dziś robiłem to na szybko, ale jeszcze raz na spokojnie wszystko posprawdzam tym razem z miernikiem i mam nadzieję, że to będzie wina tego zasilania świec.
Hmm, któryś już raz czytam o skrzynce z bezpiecznikami nad aku, ale u mnie nie dostrzegłem żadnej skrzynki z bezpiecznikami w komorze silnika :niewiem: Chyba dopiero po 2000 były jakieś bezpieczniki i przekaźniki pod machą? :niewiem:
[quote=""bialy0666""]u mnie AEF-a poskładali w 1998 r i ma skrzynkę bezpieczników na aku .[/quote]
Mój jest z początku produkcji, może wtedy nie jej nie montowali? :niewiem: Usilnie próbuję odnaleźć jakieś foto komory silnika aby porównać, ale wraz nie wiem gdzie ta skrzynka powinna być :niewiem: No ale myślę, że zorientowałbym się że to skrzynka bezpieczników, w końcu to nie pierwsze auto jakie widzę.
Obstawiam, że to ta skrzyneczka na aku jak w tym temacie viewtopic.php?f=176&t=28014&hilit=termostat+sdi&start=20 , u mnie czegoś takiego nie ma...w takim razie gdzie by były bezpieczniki od świec żarowych? :niewiem:
No dobra, to trzeba zaopatrzyć się w jakieś grube przewody i pobawić się w podpinanie na krótko. Dziś na szybko podpiąłem na krótko jakimś kablem chyba 1,5mm2 to strasznie się grzał przewód Zdam relację co z tego wyjdzie
A mam jeszcze pytanie, od czego są te wszystkie zawory(zaznaczone strzałkami) na pompie wtryskowej?
A mam jeszcze pytanie, od czego są te wszystkie zawory(zaznaczone strzałkami) na pompie wtryskowej? [/quote]
podobna pompa jak u mnie , na górze pompy masz potencjometr odczytujący położenie dźwigni przyśpieszenia , poniżej czarne z przewodem to już chyba pisałem w twoim temacie z cieknącą pompą ,a zawór stop poczytaj tu http://www.vwpolo-klub.pl/forum/viewtop ... zaw%C3%B3r