[9n] wady Polo 9n wg użytkowników

[kamil.k]

polo 2007 rok ,przejechane bagatela 50 tys.km

-od poczatku drżała kierownica przy hamowaniu i wariował ABS, był zbyt czuły ale niestety nie chcieli wymienić tarcz bo dla nich problemu nie było i dopiero wymiana tarcz pomogła
-padajace silniczki regulacji lamp
-brak lampki w bagażniku
-tylna wycieraczka i spryskiwacz
-przetarte boczki foteli mimo że od nowości są pokrowce
-schodzi guma z deski rozdzielczej
-mieszek zmiany biegów
-skrzypią czasem plastiki

[wojtek6992]

[quote=""kamil.k""]polo 2007 rok ,przejechane bagatela 50 tys.km

-od poczatku drżała kierownica przy hamowaniu i wariował ABS, był zbyt czuły ale niestety nie chcieli wymienić tarcz bo dla nich problemu nie było i dopiero wymiana tarcz pomogła
-padajace silniczki regulacji lamp
-brak lampki w bagażniku
-tylna wycieraczka i spryskiwacz
-przetarte boczki foteli mimo że od nowości są pokrowce
-schodzi guma z deski rozdzielczej
-mieszek zmiany biegów
-skrzypią czasem plastiki[/quote]

ja w swoim mam lampkę w bagażniku.

[jasiuosa]

Polo 1.4 benzyna, 80KM z 2008roku. Przejechane nieco ponad 50 tyś km / w tym 8,5 tyś przeze mnie/.
wczoraj padła cewka zapłonowa na I-szym cylindrze i wtryskiwacz. W sieci Intercars części zamienne dostępne od ręki. Wtryskiwacz 500 zł, cewka 300 zł + 100 zł za robociznę. W porównaniu z cenami Toyoty RAV4 /2,2 turbo diesel/ to taniocha

[Witek6935]

[quote=""jasiuosa""]Polo 1.4 benzyna, 80KM z 2008roku. Przejechane nieco ponad 50 tyś km / w tym 8,5 tyś przeze mnie/.
wczoraj padła cewka zapłonowa na I-szym cylindrze i wtryskiwacz. W sieci Intercars części zamienne dostępne od ręki. Wtryskiwacz 500 zł, cewka 300 zł + 100 zł za robociznę. W porównaniu z cenami Toyoty RAV4 /2,2 turbo diesel/ to taniocha[/quote]
Oryginalna cewka w ASO kosztuje 160zł... chyba, że masz jakiś inny silnik 1.4 (nowocześniejszy) i jest tam jeden zespół cewek na wszystkie cylindry

[wojtek6992]

Podpisuję się pod zje*anym tylnym spryskiwaczem!!

[jasiuosa]

[quote=""Witek6935""][quote=""jasiuosa""]Polo 1.4 benzyna, 80KM z 2008roku. Przejechane nieco ponad 50 tyś km / w tym 8,5 tyś przeze mnie/.
wczoraj padła cewka zapłonowa na I-szym cylindrze i wtryskiwacz. W sieci Intercars części zamienne dostępne od ręki. Wtryskiwacz 500 zł, cewka 300 zł + 100 zł za robociznę. W porównaniu z cenami Toyoty RAV4 /2,2 turbo diesel/ to taniocha[/quote]
Oryginalna cewka w ASO kosztuje 160zł... chyba, że masz jakiś inny silnik 1.4 (nowocześniejszy) i jest tam jeden zespół cewek na wszystkie cylindry[/quote]

Z tego co się orientuję, a na mechanice znam się mniej - więcej tyle, co na gramatyce języka tureckiego, to na listwie znajdują się cztery cewki i własnie jedna z nich została wymieniona. Wydaje mi się, że mój mechanim za bardzo /ambitnie/ podszedł do sprawy, bo że wtryskiwacz padł to było widać na kawałku tektury, nad którą umieścił wtryskiwacze. Z trzech wtrysków wyleciała niewielka ilość paliwa, natomiast z jednego wyleciało tyle paliwa, że zalana została niemal połowa kartonika. Mechanik mówił mi, że cewki w tym modelu padają nagminnie i nie zaszkodzi jej wymienić... No cóż. Pewnie zapłaciłem frajerskie. Najważniejsze jednak jest to, że Polówka obecnie śmiga nienagannie. Oświeć mnie prosze Witku czy za wtryskiwacz również przepłaciłem?

[Witek6935]

[quote=""jasiuosa""][quote=""Witek6935""][quote=""jasiuosa""]Polo 1.4 benzyna, 80KM z 2008roku. Przejechane nieco ponad 50 tyś km / w tym 8,5 tyś przeze mnie/.
wczoraj padła cewka zapłonowa na I-szym cylindrze i wtryskiwacz. W sieci Intercars części zamienne dostępne od ręki. Wtryskiwacz 500 zł, cewka 300 zł + 100 zł za robociznę. W porównaniu z cenami Toyoty RAV4 /2,2 turbo diesel/ to taniocha[/quote]
Oryginalna cewka w ASO kosztuje 160zł... chyba, że masz jakiś inny silnik 1.4 (nowocześniejszy) i jest tam jeden zespół cewek na wszystkie cylindry[/quote]

Z tego co się orientuję, a na mechanice znam się mniej - więcej tyle, co na gramatyce języka tureckiego, to na listwie znajdują się cztery cewki i własnie jedna z nich została wymieniona. Wydaje mi się, że mój mechanim za bardzo /ambitnie/ podszedł do sprawy, bo że wtryskiwacz padł to było widać na kawałku tektury, nad którą umieścił wtryskiwacze. Z trzech wtrysków wyleciała niewielka ilość paliwa, natomiast z jednego wyleciało tyle paliwa, że zalana została niemal połowa kartonika. Mechanik mówił mi, że cewki w tym modelu padają nagminnie i nie zaszkodzi jej wymienić... No cóż. Pewnie zapłaciłem frajerskie. Najważniejsze jednak jest to, że Polówka obecnie śmiga nienagannie. Oświeć mnie prosze Witku czy za wtryskiwacz również przepłaciłem?[/quote]

Na temat wtryskiwacza nie mam pojęcia. Nie popsuł mi się jeszcze nigdy (i oby się psuł).

Cewkę jednak u siebie już wymieniałem dwa razy (bo lubią się psuć) Za każdym razem inną. Cewkę zawsze kupowałem w ASO, natomiast wymianę przeprowadzałem sam. Nowa cewka oryginalna w ASO kosztuje 160zł. Do wymiany potrzeba zaledwie dwóch lub nawet jednego wkrętaka płaskiego do podważenia cewki - nic więcej. Wymiana trwa ok. 3 minuty. Tyle tylko, że trzeba wcześniej podłączyć samochód pod kompa, żeby wiedzieć, która cewka padła...

Pozdrawiam

[lopez89]

A ja ostatnio naprawiłem bez problemu od ręki spryskiwacz tylnej szyby
Tylko że moim problemem był odpięty wężyk od pompki, który się odpiął po przez zapchaną dysze,
gdzie przepchnąłem ją igiełką, żeby już się nie blokowała.

Co do kolejnych wad, przyłączam się do wypowiedzi:
- wytarty mieszek kolor: wanilia (sam szyłem i wymieniałem teraz mam jak nówkę
- na allegro nie miałem wyboru po za czarnym)
- piszczenie przednich wahaczy podczas przejazdu przez progi zwalniające :eek:
- wytarta guma pułki pod radiem beta (chyba ją wyciągnę i pomaluje jak mnie zdenerwuje)
- świrujące silniczki i czasami piszczące w zimę często silniki od nawiewu
+ świrujący przez nie przycisk obiegu powietrza wewnętrznego
- w sumie to brak lampki w bagażniku, problem że nie chce świecić po próbach sprawdzani żarówki i kabli (odpuściłem) :glare:

Póki co odpukać auto pięknie śmiga po niektórych już naprawach (które jak dla mnie wychodzą na eksploatacyjne) :amen:

[tomek12]

Ja zaczalbym os tego że nigdy nie kupie VW
Zaczelo sie od
przednia lampy wymiana
lusterka pasażera
zamek kierowcy
zamek klapy
oswietleni wnetrza przod
peknieta sprezyna przod itd.itd.
Auto nie warte pieniedzy same kłopty i wydatki
marka VW PRZEREKLAMOWANA NIGDY WIECEJ VW.

[jhosef]

[quote=""tomek12""]Ja zaczalbym os tego że nigdy nie kupie VW
Zaczelo sie od
przednia lampy wymiana
lusterka pasażera
zamek kierowcy
zamek klapy
oswietleni wnetrza przod
peknieta sprezyna przod itd.itd.
Auto nie warte pieniedzy same kłopty i wydatki
marka VW PRZEREKLAMOWANA NIGDY WIECEJ VW.[/quote]
To jest skandal aby kilkunastoletni samochód się psuł...

[tomek12]

Miałem starsze auta i niebył takich problemów.

[wojtek6992]

[quote=""tomek12""]Ja zaczalbym os tego że nigdy nie kupie VW
Zaczelo sie od
przednia lampy wymiana
lusterka pasażera
zamek kierowcy
zamek klapy
oswietleni wnetrza przod
peknieta sprezyna przod itd.itd.
Auto nie warte pieniedzy same kłopty i wydatki
marka VW PRZEREKLAMOWANA NIGDY WIECEJ VW.[/quote]

czego oczekujesz od auta , które ma 12 lat?

tak po za tym: to jak dbasz tak masz

[tomek12]

mam auto od 6 tygodni.

[wojtek6992]

[quote=""tomek12""]mam auto od 6 tygodni.[/quote]

to podziękuj poprzedniemu właścicielowi

[swirkofsky]

[quote=""wojtek6992""][quote=""tomek12""]mam auto od 6 tygodni.[/quote]

to podziękuj poprzedniemu właścicielowi[/quote]

dokładnie jak wojtek6992 mówi, podziękuj poprzedniemu właścicielowi. Zgadza się, bywają auta starsze i bardziej zadbane, ale tylko dlatego, że ich właściciele dbają o auta i nie sprzedają samochodów w takim stanie jaki Ty kupiłeś. Za stan samochodu nie można obwiniać VW tylko ludzi od których się kupuje