na początku mego postu chce zaznaczyć że jestem zielony jeśli chodzi o mechanikę samochodową. Coś tam grzebie ale nie ingeruję zbyt głęboko. Mianowicie mam problem z polówką... Paliwo jest, rozrusznik kręci, iskra na świecach jest, aku jest nowy mimo to autko nie odpala. Trzeba bardzo długo kręcić. Czasami odpali za 1 razem a czasami dopiero po 20
