po wymianie zawieszenia na sportowe pojawil sie problem z kątem prawego koła. gdy najade na jakis wiekszy kamien itp to odrazu widze ze kolo zmienilo kąt ustawienia...
co mi radzicie? co moge z tym zrobic? czy rozporka dolna lub gorna w tym moze pomoc?
Nie wiem na pewno co moze byc przyczyna ale mialem to samo chyba... po wypadku i zmianie zwrotnicy wachacza i spawaniu otworu w sankach ustawiali mi zbieznosc... po tygodniu jazdy olo mi sie ppochylilo.... po powrocie do mechanika stwierdizl ze zmienil sie kont poniewaz sruby nie byly dokrecone moze masz to samo, albo tak jak pisal kolega wczesniej. pozdrawiam
Górna rozpórka nie pomoże Ci utrzymać kąta nachylenia koła. Regulacja odbywa sie na "fasolkach" dolnego mocowania amortyzatora. Górna rozpórka co najwyżej poprawi stateczność samochodu a nie uchroni Cię przed gubieniem ustawień.
Jak chesz rozpórkę - montuj, ale jak już wspomniałem, problem gubienia geometrii pozostanie.
Interfejs VAG - na stanie i co się stanie? Nic kuna... VAG cudów nie czyni. On tylko zwiększa poczucie niepewności.
Szukam literatury fachowej...
"To nie są programy wpisane w stylu \'\' if \'silnik\' jest zmulony then więcej \'wachy\' "." (by Dee Jay Gucio)
Sprawdz jeszcze ustawienie sforznia wahacza. Tez jest na fasolkach i tez moze przestawiac kat jesli jest nie dokrecony. Lub sam sforzen ktorys jest juz wybity i ma luzy ale to bys slyszal.