też takie stwierdzenie kiedyś słyszałem, ale na szczęście nie wierzę wszystkiemu co usłyszę :hmm:
Nowoczesne płyny pasują do delikatnych aluminiowych chłodnic także spokojna głowa.
Większość płynów ma bardzo podobny skład w większości glikol i woda a barwnik to nie ważna sprawa.
Stosuję borygo nowy bo dobrze w testach wypadł ktoś to sprawdził w autoświecie więc dlaczego nie spróbować.
Petrygo miałem w poprzednim aucie, też wporządku było, tylko takie tłuste to petrygo jest :shock:
Ważne jest jakby ktoś kiedyś miał wyciek z chłodnicy żeby nie stosować żadnych proszków które zakleją nieszczelność.
Nie powiem dlaczego po prostu kiedyś tak zrobiłem i pożałowałem tego.... :glupek: :glupek: :glupek:
tutaj cytat ze strony struck.pl
Skład płynu
Podstawowym dodatkiem dodawanym do płynów chłodzących silnik jest glikol etylenowy lub propylenowy. Przeciwdziała on zamarzaniu wody, lecz jest także substancją żrącą, a zatem w celu zneutralizowania kwaśnych produktów dodaje się do mieszaniny inhibitory (środki przeciwkorozyjne) i dodatki. Płyny do układów chłodzenia produkuje się także w wersji skoncentrowanej, nie występuje wówczas w składzie woda, a zawartość glikolu wynosi średnio od 90 do 95%.
Na pakiet dodatków (5–10%) składają się:
• inhibitory korozji,
• stabilizatory,
• czynniki maskujące jony,
• dodatki antypienne.