no u mnie tak szybko nie nagrzewa samochodu ale skoro termostat sprawny (dolna rura jest zimna podczas nagrzewania)
to nie bardzo wiem gdzie może być przyczyna
zauważyłem że sporo szybciej się nagrzewa jak się rusza i jedzie konkretnie (nie miasto od świateł do świateł)
No i u mnie pojawił się problem ,pewnie z termostatem.Wskazówka temperatury tylko lekko drgnie po 5 km(samochód stał całą noc w ciepłym garażu).Z nawiewów leci lekko ciepłe powietrze.Nagrzewa się górna rura wchodząca do chłodnicy,dolna zimna.W "normalnej" temperaturze otoczenia samochód nagrzewał się po 2 km.Z opisów usterek stawiam na termostat,ale może ktoś ma inne doświadczenia.
[quote=""artmajster""]zauważyłem że sporo szybciej się nagrzewa jak się rusza i jedzie konkretnie (nie miasto od świateł do świateł)[/quote]
To normalne, silnik wtedy pracuje pod większym obciążeniem i ma równe obroty (wyższe niż na luzie) przez dłuższy czas. Jak byś postał i trzymał nogę na gazie, żeby cały czas było powyżej (np.) 2300 obr/min, to też by się szybciej nagrzał niż "sam z siebie".
W korku, czy na mieście to samo, często jest na małych obrotach i wolno się nagrzewa.
[quote=""artmajster""]witam
wymieniłem ostatnio termostat bo puszczał i mam pytanko
stary termostat miał wystający bolec
nowy nie
czy trzeba było wymienić kruciec?[/quote]
ja od siebie powiem jeszcze tylko tyle, że o ile zamiennik termostatu (wahler) spełnia wymagania, tak zamiennik króćca wogóle ich nie spełnił. Kupiłem dwa i każdy miał 2 mm węższy rant niż oryginalny co doprowadzało do wycieku płynu. Kupiłem w Aso i wszystko ładnie śmiga.
A co do przepuszczających śrub to miałem to u siebie i poprostu rozwierciłeł troszkę dziurki, nagwintowałem gwintownikiem M8 , założyłem normalne śruby i trzyma lepiej niż te "wkręciki"
a u mnie z kolei, po nocy, gdy rano odpalam to jedna rura się nagrzewa po minucie, a druga po ok 5-8 minutach. Trudno jest tez utrzymać temperaturę (ciągle spada), ale ostatnio zrobiłem 120 km, autko stało następnie ok 6 godzin i potem jak odpalałem to temperaturę złapał po kilku minutach i nawet przy włączonym ogrzewaniu na maxa nie spadał z 90 st. Czy możliwe jest, ze termostat po takiej długiej podróży odzyskuje swoje właściwości, a gdy auto stoi całą noc na mrozie, to pozostaje otwarty i nie domyka się?
[quote=""michałoś""] Kupiłem w Aso i wszystko ładnie śmiga.[/quote]
A ile cie kosztował ten króciec?
Powiedzcie mi czy dolna rura też powinna sie nagrzewać przed złapaniem 90* czy powinna być całkiem zimna :?: U mnie jest tak, że po odpaleniu rzeczywiście zaczyna sie nagrzewać górna rura ale powiedzmy jak na wskaźniku na desce rozdzielczej temp. "dobija" do 70* to zauważyłem że dolna rura nie jest już zimna ( jak mi sie wydaje że powinna być ) tylko taka letnia. No I nie wiem czy koniecznie coś z tym robić czy nie
Dodam, że mam założony już drugi termostat (vernet) i słyszałem złe opinie o tym termostacie(ale dopiero jak mi założył mechanik). Pierwszy był Wahler i też nie trzymał wiec go oddałem do reklamacji i przyjęłi mi. Albo mi na odwal w warsztacie założyli.