[Wszystkie] Letni płyn do spryskiwaczy w zimie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

s
stachu_gda
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 28
Rejestracja: 06 lut 2011, 15:54

[Wszystkie] Letni płyn do spryskiwaczy w zimie

Post autor: stachu_gda »

Witam,

Pytanie brzmi - czym grozi używanie letniego płynu do spryskiwaczy na mrozie? Wiem, że zamarznięciem :) ale zastanawia mnie, czy po prostu płyn nie poleci, czy też zamarznie w pompce i ją uszkodzi.

Sprawa nie jest dla mnie oczywista, bo nie wiem czy płyn znajduje się w pompce tylko w momencie jej włączenia, czy też "zalega" w niej przez cały czas. Poza tym na logikę biorąc producent auta powinien przewidzieć jakieś zabezpieczenie przed taką sytuacją.

Rozważanie jest trochę filozoficzne ;), ale ciekaw jestem jak to jest.
Awatar użytkownika
Marcinek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1104
Rejestracja: 13 sie 2011, 8:00
Lokalizacja: Malbork [GMB]

Post autor: Marcinek »

A jest tak ze każdy normalny kierowca wydaje 12zł na płyn do spryskiwaczy zimowy (5l) i ma święty spokój!
s
stachu_gda
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 28
Rejestracja: 06 lut 2011, 15:54

Post autor: stachu_gda »

Ja to wiem, ale lubię sobie luźno podywagować :)
Awatar użytkownika
paffcio
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 5507
Rejestracja: 13 lis 2008, 19:10
Lokalizacja: RJA

Post autor: paffcio »

stachu_gda

oczywistym jest że letni płyn nalany do pełna przy -20 lub nawet mniejszych mrozach rozsadzi zarówno pompke jak i cały zbiorniczek - to tak jak włożysz piwo do zamrażarki i przypomnisz sobie o tym za kilka godzin
Awatar użytkownika
kolo
Wtajemniczony
Wtajemniczony
Posty: 2337
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:03
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: kolo »

Paffcio
amen chyba nie ma nad czym dalej dyskutować :) woda (która chyba jest głównym składnikiem takich płynów) podczas krzepnięcia rozszerza się jako jeden z niewielu płynów, zmniejsza swoją gęstość i rozsadzi wszystko - nawet skały - proces wietrzenia geologicznego. :)
Kedy ?

viewtopic.php?f=89&t=21116 - GreenLine Edition
Awatar użytkownika
rat4
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3181
Rejestracja: 14 lis 2008, 18:13
Lokalizacja: RBI

Post autor: rat4 »

ja dołożę swoje parę złotych :crazy: , nic nikomu nie powinno rozsadzić na letnim płynie, takie ekstremy to rzadkość i to podczas
ostrych mrozów, efekt jest taki że po prostu zamarznie nam w przewodach i nie będzie tryskać tyle.
Jak już mamy taki problem że zalaliśmy letni lub zapomnieliśmy, no to butelkę denata wlać do tego zbiorniczka i nie będzie krzepnąć, wrażenia z jazdy nieziemskie z nawiewu trąci sokiem z gumi jagód :D,
a następnym razem to już nie zapomnimy :jester:
civic r18a2/407 1,6 HDi
p
pinio-78
Początkujący
Początkujący
Posty: 107
Rejestracja: 22 lis 2011, 21:30
Lokalizacja: podkarpackie

Post autor: pinio-78 »

Jak nie masz ful pod korek w zbiorniku to nei powinno nic rozerwać, tylko nie kręć pompką na zamarzniętym!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”