Ostatnio zauważyłem, że pokrętło regulacji siły nadmuchu jest gorące. Nie ciepłe, ale gorące. Na drugi dzień akurat zbierałem się za montaż centralnego zamku i alarmu i po spojrzeniu w skrzynkę bezpiecznikow zauważyłem, że bezpiecznik od nadmuchu jest stopiony... co dziwne był cały, tylko sama obudowa się stopila... wymieniłem na nowy... Ale po całej operacji montażu centralnego i częściowym montażu alarmu zauważyłem, że nadmuch nie działa w ogóle...
Rozważam dwie opcje... albo po prostu coś się spalilo (dmuchawa, rezystor, kable), albo podczas dobierania się do skrzynki bezpiecznikow gdzieś coś naruszylem i może któraś kostka się poluzowala...
Miał ktoś podobny problem z dmuchawa? Dlaczego tak się mogło grzać? Dlaczego bezpiecznik nie wystrzelił?

Pozdrawiam
Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2